• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [200] [Ameryka Południowa/ale niebiotopowe] "Dzienniki Dwusety"

#31
Hm. Z tym Aqua el to nie tyle co o sprzęt (Lepsze to niż Tetra ale porywać nie porywa. Pierwsza edycja filtrów fan była nawet nawet poza tą kopułką - późniejsza edycja fan plus całkiem do niczego i wyczyścić się tego nie da. Generalnie ciągle coś brakowało. No i firmie zdarzały się/zdarzają/będą zdarzać wybryki typu Bowl set i kinkiety pod kule, akwaria skarbonki i tak dalej. Obecnie o dziwo obiecujące są filtry turbo/pompki wirnikowe turbo - to chyba pierwsza rzecz prawie bez większych wad poza energożernością od nich. itd itd. ) co o pewne osoby/osobę kojarzone z automatu z tą firmą Big Grin
Rolleyes Central America Buzki
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#32
Cos tak myslalam Wink Ja tam nie znam nikogo zwiazanego z ta firma, mam tylko ich sprzety. Od kilku dni tez chodzi u mnie Unimax 500 i jest naprawde cichutki, a woda w akwarium ladnie cyrkuluje. Takze co od nich kupie, to mi sie podoba i naprawde dziala Smile a ze wlazlam na jakies odciski nieswiadomie przy okazji... to nie moja "wina". Poza tym mam zalozenie, ze dobrze jest "popierac swoje" - i tym fajniej, ze to swoje rzeczywiscie dziala jak trzeba (oczywiscie jasne, ze mogli miec wczesniej gorsze czasy, ale wtedy nie zajmowalam sie akwarystyka, wiec skad mialam wiedziec...).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#33
Photo 
Stan prac na dziś:
   
Akwarium już od 29 czerwca zalane, rośliny sadziłam stopniowo, bo nie dałam fizycznie rady od razu (upały), a i czasu nie było. Czeka na zamówioną belkę LED, na razie ma zastępcze oświetlenie. Korzenie nie chciały tonąć - dociążyłam kamieniami na gumce recepturce. Jedyne co mi pozostało do zrobienia, to uwiązać 2 sadzonki najmniejszych anubiasów petite (wypruły się z podłoża i fruwają), dołożyć trochę liści gdzieniegdzie na dno i być może skorupy kokosów (ale nie wiem, czy się na nie zdecyduję, mają chyba jednak za małe otwory dla ryb wielkości ramirezek, musiałabym powiększać). Zamiast jednego z wylotów filtra chyba też powinnam domontować drugą deszczownię (niestety musiałam dokupić, w zestawie miał tylko jedną).
Został mi jeszcze poza tym kubek echinodorus tenellus w żelu, tylko zaczął się na dnie robić paskudny ceglasty osad - podejrzewam zakażenie kultury - i nie wiem, czy można toto pakować do zbiornika, czy lepiej sobie darować.
Jeszcze jest ostatni moment, żeby coś zmienić, przearanżować, przesadzić, dosadzić, zwłaszcza że wyjazd za pasem. Zastanawiam się, czy nie jest za "łyso" momentami, czy nie powinnam dosadzić jeszcze kilku wysokich roślin, i to na pierwszym/drugim planie (ramirezy lubią gąszcz... chyba jednak jest za łyso).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#34
Jest dobrze.
Po co dosadzać ? Samo się rozrośnie.. a co do żelu ,to do wywalenia.Ja nie miałem czasu na sadzenie to kilka kubków poszło do kosza.
Si taajabuni,waana Adanu,mambo yalio duniani.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#35
Anubiasy przymocuj do korzeni żyłką, bo niezbyt dobrze rosną zakopane w podłożu. Kabomba przed przednią szybą to też nienajlepszy pomysł. Daj sobie i rośliną szanse. Żeby akwarium wyglądało jak "stare", musi być stare Smile
Przydało by się więcej korzeni (z 6 lub 8 chociaż) lub choćby te kokosy.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#36
Dzięki za podpowiedzi Smile anubiasom nie zakopywałam kłącz, tylko korzenie (dorodne okazy, miały fajne dość długie korzonki - uznałam, że więcej naczerpią z podłoża z kulkami niż z nienawożonej wody); kłącza są tuż nad samym piaskiem. Wcześniej je przymocowałam do niewielkich kamieni - z wyjątkiem tych maluchów, dlatego one "fruwają". A kabombę tak posadziłam, bo... kabomby i tak się u mnie zawsze marnują Sad więc choć przez jakiś czas ją będę podziwiać, zanim padnie.
Choć zaczęłam nabierać troszeczkę nadziei: w moich 40 l, akwarium założonym kompletnie od niechcenia i mało zadbanym - a zaskakująco stabilnym, kabomby były - padły - a teraz widzę, jak malutkie soczystozielone kabombki zaczynają wyłazić z piasku Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#37
Od zalania minęły równo 2 tygodnie. Dziś zrobiłam pomiary wody w nowym baniaku i oto co wyszło (testy Zooleka):
* NH3: coś koło 0,5 - ani to żółte (0), ani zielone (1), jak na zał. zdjęciu.
* NO2: między 0 a 0,025 (albo jestem ślepa, albo te testy Zooleka się trudno odczytuje...); bliżej 0 w każdym razie.
* NO3: wychodzi, że 0.
* KH: 7
* GH: 12
(pH nie podam, bo wstyd, że takie wysokie - ale uparłam się, że wystartuję na kranówie i dopiero potem powoli przejdę na RO.)
Wychodzi na to, że zbiornik jeszcze dojrzewa... niskie te azotany, a azotyny jednak ciut wykrywalne.
W akwarium na razie są tylko zatoczki sztuk kilka (Planorbella pink). Na dnie pojawiło się już trochę glonków (zielone i brązowe "syfki"). Jakiś czas temu dolałam tu kilka litrów wody z akwarium 40 l, wycisnęłam najpierw do niej gąbkę z "dojrzałego" filtra.
(Zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam, podpinając od razu filtr i to porządny (kubełek na akwaria do 500 l, z zeolitem jako jeden z wkładów); 40 l dojrzewało mi początkowo w ogóle bez filtra, podpięłam mały wewnętrzny dopiero jak się zdecydowałam na mikrorazborki. Nie wiem czy nadfiltracja mi nie opóźni dojrzewania baniaka.)
   
   
(edit) Na wszelki wypadek: nie podejrzewajcie mnie proszę o kryptoreklamę jakichś firm, jak teraz Zoolek Smile te testy akurat mam, to ich wynikami się dzielę. KH i GH mierzyłam już testami JBLa.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#38
Zeolit to słaby pomysł na start baniaka, bo wyciąga związki azotowe z wody. Stąd zadyszka w starcie cyklu nitryfikacyjnego u Ciebie. Baniak oczywiście należy startować z włączonym filtrem, bo na początku to on stanowi zabezpieczenie cyklu nitryfikacyjnego w baniaku.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#39
Czyli będzie dojrzewał dłużej... eh Sad trudno. Był w komplecie z filtrem, no to dałam. Powinnam była dać samą gąbkę, watę i ceramikę.
Trudno, za tydzień znów zrobię pomiar - może coś drgnie. Ale coś mi mówi, że chyba jednak zarybianie będzie po wakacjach... oby rybostan z 63 l wytrzymał, podmiany niewiele dają, tam jest coś ewidentnie spapranego i najchętniej już bym stamtąd przeniosła ryby.
A kiedy najlepiej zrobić pierwszą podmianę w nowym akwarium? Olać to na razie, czy zacząć już podmieniać te 20% co tydzień?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#40
Stan na dzisiaj (3 tygodnie od wystartu): amoniak już bliżej zera, niż 1. Azotyny wyszły zerowe. Azotany nadal też zerowe, chyba że test jest nie halo - porównałam test Zooleka z testem-paskiem JBLa i na tym drugim azotany wyszły ok. 10.
Podmian jeszcze nie robiłam żadnych. Na dnie z przodu grubieje warstwa brązowawego glonu, wygląda to jak wata. Ślimaki żyją i mają się dobrze, ale one przetrwają chyba wszystko. Rośliny: niektóre gubią liście (żabienice, najmniejsze anubiasy, zwartki), a niektóre wypuszczają nowe gałązki (wywłócznik i - o dziwo - kabomba; tu podziękowania dla jednego Kolegi stąd za poradę, żeby dla ukorzenienia przywiązać łodyżki do kamyka i tak zakopać w piasku). Limnobium nie rozmnaża się jakoś wybitnie, ot pływa w rogu. Korzenie osiadły na dnie, ale na razie nie odczepiam ich od kamieni dociążających.
Zastanawiam się, czy już wpuszczać ryby, czy jeszcze jednak poczekać "do po wakacjach"; pojutrze wyjazd, przez jakiś czas będę bez możliwości monitorowania sprawy.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości