28-01-2013, 16:15 PM
Małe enigmasiątka są śliczne, takie piksle w cętki Ale opieka rodziców to jak dla mnie niesamowity widok. Oboje bardzo uważnie pilnują młodych, są cały czas przy nich. Wczoraj przeniosłam prawie wszystkie małe tomasy z tego baniaka i enigmy poczuły się bezpieczniej, stąd te spacery. Dziś też już pływają z maluchami na wszystkich "piętrach" a nie jak dotychczas tylko przy dnie. Jak maluszki były mniejsze, to często widziałam jak samiczka przenosi je w pysku w inne miejsce. Też świetny widok jak napychała sobie nimi gębę jak chomik ^^ Teraz maluszki są już większe i bardziej ruchliwe, więc tylko je zagania. Swoją drogą jak one to robią, że maluchy wiedzą o co chodzi i posłusznie płyną tam, gdzie chcą rodzice?