25-11-2011, 13:24 PM
(22-11-2011, 20:02 PM)piotrK napisał(a): Boże słodki co za nazwa, a chodzi przecież o tak piękną łacińską: Poeciliocharax weitzmani. Ruki ma z nimi doświadczenie, i wydaje mi się, ze takie akwarium byłoby dla nich ok. Ciekawe kąsacze.
Jeżeli nie masz ciśnienia na Amerykę, to może labirynty? Fantastyczne są np. Parosphromenus, albo małe bojowniki z grupy B. coccina. Wszystkie te ryby rosną do mniej niż 5cm i będą zadowolone w tak małym akwarium. Te ostatnie ma ktoś z WTA (nie pamiętam nicka - kto był np. na Zoobotanice to wie o kogo chodzi ).
Betta rutilians dorasta do 3cm. A labirynty na zoobotanice to miał Grzegorz z WTA.
Jest naprawdę sporo małych ryb które można do takiego szkła wpuścić.