21-02-2019, 09:25 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-02-2019, 09:26 AM przez fazi_poz.)
Niektórym nie zależy na hodowaniu ryb i próbach sprzedaży odchowanego narybku (co i tak się nie udaje). Poza tym napisałem iż nie będę miał dużej ilości Corydoras hasytatus, bo ich nie dostanę. Sterby mam już od 3 lat (10 sztuk) i tyle zostanie.
Dla mnie priorytetem jest oglądanie zachowania ryb - nie ma problemu oglądać też ochrony narybku przed predatorami w moim zbiorniku, bo pielęgniczki narybku bronią jak mogą. Bystrzyki, które miałem do tej pory, nie dawały jednak żadnych szans.
Przy planowanej obecnie "nowej" rybie, pielęgniczki będą miały dużo prościej.
Dla mnie priorytetem jest oglądanie zachowania ryb - nie ma problemu oglądać też ochrony narybku przed predatorami w moim zbiorniku, bo pielęgniczki narybku bronią jak mogą. Bystrzyki, które miałem do tej pory, nie dawały jednak żadnych szans.
Przy planowanej obecnie "nowej" rybie, pielęgniczki będą miały dużo prościej.