Hmm... Się tak przyglądam tym moim panamkom i chyba jednak mam układ 2m+3f :/ 3 z nich mają teraz tę ciemną plamę na boku (te dwie małe, które były od początku "podejrzane" o bycie kobietą i jedna z tych większych). Dwie pozostałe sztuki są bez plamy i nabierają intensywniejszego bordo...
Cóż, muszę jeszcze je poobserwować, chociaż wciąż się skubane chowają po grotach i jakoś tak niechętnie wypływają (poza tymi małymi samiczkami - te jakoś chętniej się pokazują)...
Tu jest fotka z dwoma osobnikami, które miały być samcami, ale jak widać, jedna ma wyraźną plamę, podczas gdy druga ma pasy. Sorki, ale w ostatnim momencie ryba uciekła nieco z kadru, ale bok jest widoczny. Głowami praktycznie się nie różnią, choć ja tam lajkonik jestem w tej kwestii - może czegoś nie widzę.
Natomiast wydaje mi się, że te dwa osobniki zaczynają kręcić ze sobą, jakby chciały zaanektować ten kamyk na swoje potrzeby...
Edit 2: lepsze foto tego samego osobnika z powyższego zdjęcia, z lewej mańki.
Edit: to chyba ten, co go ucięło na poprzednim foto
Co myślicie?