20-03-2016, 11:17 AM
O i fajna dyskusja się wywiązała. Dokładnie trzeba znać swoje możliwości. Ja po przejechaniu 73 km. najwięcej super się czułem. Obawiałem się, że nogi mogą boleć, że będę miał wrażenie ze odpadną. A tu zaskoczenie wszystko było ok nie czułem się zmęczony czy wypompowany. Ale na pewno wpływ miało na to bieganie, które rok wcześniej zacząłem biegać i ćwiczyć. I to pozwoliło wzmocnić nogi. Odkąd pamiętam od dziecka zawsze nogi słabe miałem, teraz lepiej jest.