• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Andinoacara sp. Orinoco

#1
Andinoacara czy jak kto woli aequidens sp. orinoco to według mojej wiedzy rybka nie opisana jeszcze naukowo z tąd dwie równowoważne nazwy rodzajowe. Zamieszkuje Wenezuele, jak każdu się domyśla bacząc na nazwę rzekę Orinoko. To tyle z mojej strony o nich, zaintersowanych szczegułami odsyłam na SF.
W moje ręce trafiły co najmniej bardzo przypadkowo, jakiś czas temu trafiłem na dorosłą parkę tych ryb w jednym z rzeszowskich sklepów. Na akwarium były opisane jako "pielęgnica argentea", a drugi właściciel sklepu uważał że to akara żółta. Tak czy siak piękno tych ryb mnie uwiodło, a do tego nie pasowały mi one ani na vieja argentea ani na a. Metae co dodało sprawie pikanteri i tak w 2minuty od ich zobaczenia postanowiłem postanowiłem je zabraać. A oto ich fotki(przepraszam za jakość tymczasowo mam do dyspozycji jedynie telefon Sad ).

[Obrazek: u2011_1457278237_thumb.jpg]

[Obrazek: u2011_1457278186_thumb.jpg]

[Obrazek: u2011_1457278127_thumb.jpg]

[Obrazek: u2011_1454441420_thumb.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Piękne ryby. Oby Ci się rozmnożyły, żebyś mógł rozpowszechnić ten gatunek Big Grin.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Piersze tarło mam już za sobą. Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Fajowe. Czekam na lepsze zdjęcia Smile

Te ryby są praktycznie nie do zidentyfikowania, jeżeli kupuje się je w sklepie bez podanego pochodzenia. Ale wszystkie są ładne, więc nawet jeśli to krzyżówki (tak jak w przypadku różnych p. zebr) to nie ma aż takiego znaczenia. Jak u nich z agresją?
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Boją się własnego cienia i dlatego ciężko mi się jakoś do pytania ustosunkować. Ale pływaja sobie razem z podrostkami akary z maroni i jedyne przejawy agresji obserwowałem wobec nich jedynie podczas tarła. Jeśli to agresją nazwać można bo tylko straszyły je gdy podpłyneły zbyt blisko do gniazda. Mam wątpliwości jedynie co do ich agresji wewnątrz gatunkowej, może to wina tego że ryby niedokońca są dobraną parą ale samiec zawzięcie atakuje samice gdy ona wpłynie na jego terytorium. Tyle że w czasie tarła i podczas opieki nad przecinkami w miare zgodnie na zmianę pilnowały potomstwa.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Witam, masz jeszcze te ryby? Wyrosło coś z młodych?
Jumpeveryone
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Owszem póki co jeszcze je mam. Na początku tak jak pisałem wszystko szło dobrym torem ale wszystko co dobre kiedyś się kończy... Niestety coś się zepsuło między tą dobraną wcześniej parą i samiec zawzięcie leje swą partnerkę. Nie pomogły żadne próby pogodzenia ich. Może moje 240l jest poprostu dla nich zamałe, dlatego myślę o rozstaniu z nimi. Może jeszcze kiedyś gdy będę mógł sobie pozwolić na większe szkło i uda mi się je ponownie zdobyć.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
(17-08-2016, 20:18 PM)wisłok napisał(a): Owszem póki co jeszcze je mam. Na początku tak jak pisałem wszystko szło dobrym torem ale wszystko co dobre kiedyś się kończy... Niestety coś się zepsuło między tą dobraną wcześniej parą i samiec zawzięcie leje swą partnerkę. Nie pomogły żadne próby pogodzenia ich. Może moje 240l jest poprostu dla nich zamałe, dlatego myślę o rozstaniu z nimi. Może jeszcze kiedyś gdy będę mógł sobie pozwolić na większe szkło i uda mi się je ponownie zdobyć.
Dobry kierunek obrałeś, też obstawiał bym zbyt mały baniaczekSmile
[Obrazek: baneria.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Dzisiaj trafiła do mnie młoda parka tych akar, z odłowu, od Sneipasa. Póki co trafiły do akwarium z mirabilisami, żeby podrosły a po podrośnięciu mają stać się towarzystwem dla Crenicichla notophthalmus, zamiast parki gujanek Smile. Uznałem po opiniach, że są to charakterne ryby, że będzie to dobre towarzystwo dla tych creni. Chociaż, przyznać muszę, że gujanki i tak radzą sobie doskonale- akwarium jest podzielone idealnie na połowę. Creni na połowę gujanek wstępu teraz nie mają, a samica geayi prowadza już podrośnięte maluchy Big Grin.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
No i fajnie - będzie szansa na więcej fotek i relacji. Andinoacary poza typowymi pulcherami i rivulatusami są u nas pomijane a szkoda bo jest w tym rodzaju parę perełek.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości