[Alexandra]

Mam 30l akwa w którym pływa bojownik i 6 piskorków. Nudnawo się tam zrobiło więc w sobotę wybłagałam jednego z forumowiczów żeby dał mi na "podchowanie" 7 maleńkich (największa ma ok 1,5 cm) apistogramma rositae F1 Nigdy wcześniej nie interesowałam się małymi pielęgniczkami ale do tego 30l akwa wydały mi sie idealne ;] Czy mógłby mi ktoś z obecnych przekazać jakieś cenne rady a propos wychowywania takich maluchów...? Byłabym ogromnie wdzięczna.
Naprawdę mam nadzieję że te urocze maluchy się u mnie "podchowają" a nie padną
Karmię je 2 razy dziennie oczlikiem mrożonym i dodatkowo wrzucam żywą szklarkę bo fajnie się za nią uganiają Czy to za dużo?
Z góry dzięki za jakiekolwiek wskazówki

[Ruki]

30l to trochę mało na odchowanie narybku apisto. By rosły w miarę OK(bez objawów karłowacenia) będziesz musiała im często podmieniać wodę(40% tygodniowo). Aczkolwiek i tak już jest za dużo ryb jak na 30l akwarium.

[Linf]

Świeżo wykluta artemia dobrze im by zrobiła Pamiętaj o relacjach

[dator]

Cześć Alexandro,
Mam nadzieję, że nie odpuszczasz większych Cichlidae. Twoje A.rivulatus w połączeniu z moim stadkiem, dały dwie dobrane pary, z czego jedna jest już po tarle. Czekamy więc na założenie przez Ciebie większego baniaka.
Powodzenia z apisto! Faktycznie pomyśl o założeniu hodowli żywej artemii.

[tompoz]

Hej Alexandra, czyli jednak do Ciebie trafiły moje rosi. Nie bój się, nie powiem mojemu synowi.
Co do karmienia to podpowiem Ci, że u mnie ostatnio dostawały raz dziennie mrożonego oczlika i raz żywą szklarkę. No i u mnie pływały w 60l, tyle że z rodzicami, kolejnym pokoleniem młodych i 15 amandami. 30l to trochę mało.

Dbaj o nie!

[Alexandra]

Dzieki Darek za update o moich (a raczej moich EX) rivulatusach smutno bez nich strasznie… ale cieszę się że im dobrze u Ciebie!
jak tylko postawię duże akwa to od razu zgłaszam się do Ciebie po maluchy! i pewnie dodatkowo jakieś inne charakterne pielęgnice do kompletu

@tompoz – staram sie o nie dbać lepiej niż dbałabym o własne dzieci i pewnie z wielkim bólem będę je oddawała po odchowaniu z powrotem do sklepu .. może potem zaadoptuje jakies nowe maluchy ;]
Teraz również je karmię oczlikiem i szklarką. Mogłabym też spróbować tę artemię ale jakoś nie wyobrażam sobie zakładać jej hodowli (może Sławek założy w sklepie

[qbsztyk]

@tompoz – staram sie o nie dbać lepiej niż dbałabym o własne dzieci i pewnie z wielkim bólem będę je oddawała po odchowaniu z powrotem do sklepu .. może potem zaadoptuje jakies nowe maluchy ;]
Teraz również je karmię oczlikiem i szklarką. Mogłabym też spróbować tę artemię ale jakoś nie wyobrażam sobie zakładać jej hodowli (może Sławek założy w sklepie

Sławek na pewno taką ma , ostatnio jak byłem opowadał właśnie o jakiejś koleżance, która z wielkim oddaniem zajmuje się młodzikami Tomka
Ja bym Ci zaproponował, abys zamieniła to swoje akwa choć na taką sześcdziesiątkę, bo po Twoim podejściu widać, że i tak to jest nieuniknione . A w takim akwa spokojnie dobierze Ci się parka, którą bedziesz mogła tam hodować i roznażać. Osobiście w takim akwarium od maluchów trzymałem samca z dwoma samicami, które na zmianę wyprowadzały młode. Oczywiście taki zbiorniczek musi być odpowiednio zagracony.

[Linf]

U Alexandry napewno będzie im lepiej nić na półce sklepowej