08-10-2018, 12:13 PM
Nie wiem czy pisałem o tym ale na 10 szt przywiezionych od Rolla mam 9 samców i jedną samicę. Samica przeżywała ciężkie czasy , raz już pływała bez ogona bo samcowi cos odwaliło i ja zmaltretował. Ale po odłowieniu i doprowadzeniu jej do pożądku , postanowiłem połączyć ją z najbardziej nieśmiałym i spokojnym samcem. Po miesiącu w końcu ujrzałem ten widok