29-02-2016, 16:29 PM
Wczoraj załapałem się na moment w którym samica uparcie dążyła do zaciagnięcia samca do kokosa. Wpływała i wypływała około 30-tu razy , za każdym razem prężąc się i tańcząc. Do puki stałem przy akwariach , samiec miał ja głęboko w d... , lecz po chwili jak spokojnie zajełem swoje miejsce obserwacyjne samic dał się namówić i pięknie prężąc swe płetwy wpłynął do gniazda ...
Nie było ich około 15-tu minut ... mam nadzieję że cos z tego będzie.
nagrałem jeden filmik na którym widać starania i zachęty pani viejity.
Nie było ich około 15-tu minut ... mam nadzieję że cos z tego będzie.
nagrałem jeden filmik na którym widać starania i zachęty pani viejity.