27-05-2017, 21:55 PM
(26-05-2017, 20:56 PM)dzikakuna napisał(a): I po rybach.
W środę nie było u mnie prądu, ok 6-7 godz. Z filtra musiał pójść syf bo po powrocie z pracy zastałem może 1/3 młodych pływających skokami przy dnie. Zrobiłem duużą podmianę, ale to na nic się zdało. Po za tym, że przelałem ze 30 litrów na podłogę bo zapomniałem na noc zakręcić RO :/ to na dodatek membrana chyba się kończy bo twardość ogólna podniosła się prawie do 4. Młodych już nie ma a samica szarpie się z samcem.
Nie był to udany tydzień, ale otwieram piwo i czekam na kolejny
Ja zawsze w komórce zapisuję alarm przypomnienie o odkręconym RO. Taki nawyk jest bardzo pomocny.
Szkoda ryb ale będą następne.