08-02-2017, 21:31 PM
Taak, uwielbiam na nie patrzeć jak jak wspólnie patrolują terytorium (150cm!) naprawdę super wtedy wyglądają, sielanka trwa tak ze 3-4 tygodnie. Zaglądają pod każdy liść i korzeń, czy ktoś się tam przed nimi przypadkiem nie ukrył.
Dziwne jest to, ze zabita samica nie była wcześniej zmaltretowana, zaczęła nabierać ikry. Musiała dostać "złoty strzał". Niechętnie się ukrywała, próbując odzyskać pozycję narażała się na ataki.
Nadal rozważam wpuszczenie pary z kotnika, ryby w niem sporo urosły i mogły by stawić czoło dominantowi. Boję się jednak kolejnych strat.
Jak widać u Ciebie, Papja, działa zasada "kochanego wroga". U mnie nie ma ryb które się im postawią. Agresja wewnątrz gatunkowa jest tak duża, że po walkach może skończyć się zgonem przegranego.
Dziwne jest to, ze zabita samica nie była wcześniej zmaltretowana, zaczęła nabierać ikry. Musiała dostać "złoty strzał". Niechętnie się ukrywała, próbując odzyskać pozycję narażała się na ataki.
Nadal rozważam wpuszczenie pary z kotnika, ryby w niem sporo urosły i mogły by stawić czoło dominantowi. Boję się jednak kolejnych strat.
Jak widać u Ciebie, Papja, działa zasada "kochanego wroga". U mnie nie ma ryb które się im postawią. Agresja wewnątrz gatunkowa jest tak duża, że po walkach może skończyć się zgonem przegranego.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood