03-01-2016, 17:48 PM
Nie miałem nigdy dyskowców .
Polecam artykuł, ponieważ tłumaczy kwestię żywienia dyskowców w naturze i przystosowania ich organizmu do rodzaju pożywienia. Nie wydaje mi się, żeby prace naukowe mogły specjalnie kłamać.
Jednakże, widzę bardzo często opinie, że dyskowce to statyczne ryby, a w internecie co chwilę natrafiam na fotki dyskowców upasionych tak, że aż posiadają opuchnięte "wole". Nie sądzę, żeby było to dla dyskowców zdrowe, skoro nawet piranie karmione mięsem zwierząt stałocieplnych okazywały się mieć otłuszczone narządy.
Ja nie karmię żadnych ryb mięsem zwierząt stałocieplnych- nie chcę otłuszczać ich narządów. Staram się również dostosowywać dietę do diety, którą ryby mają w naturze- bo skoro przystosowały się do takiego rodzaju pożywienia przez setki tysięcy lat, znaczy się, że jest to dla nich najlepsze. Tak samo, jak uważam, że ryby nagle nie przystosują się do wody kranowej, o zupełnie innych parametrach niż ta w naturze .
Proszę Marcin, spójrz na fotki większości Herosów w internecie, często ludzie nie karmią swoich "severumów" nawet mięsem zwierząt stałocieplnych, a po prostu używają pokarmów "gotowych" dla ryb opartych głównie o składniki zwierzęce (jak np. ryby, czy owoce morza). Mimo to większość tych ryb jest otłuszczona... Widać to gołym okiem. Skoro nawet pokarm, który jest prawidłowy, ale w złej ilości w stosunku do pokarmu roślinnego (którego Herosy bezapelacyjnie wymagają i to z przewagą nad mięsnym) szkodzi, to co dopiero pokarm, do którego pobierania ryba przystosowana nie jest!
Nie mam ochoty prowadzić internetowych wojen- a linkiem nie rzuciłem z przekąsem, a jedynie byłem ciekawy opinii BlackWatera nt. artykułu.
Polecam artykuł, ponieważ tłumaczy kwestię żywienia dyskowców w naturze i przystosowania ich organizmu do rodzaju pożywienia. Nie wydaje mi się, żeby prace naukowe mogły specjalnie kłamać.
Jednakże, widzę bardzo często opinie, że dyskowce to statyczne ryby, a w internecie co chwilę natrafiam na fotki dyskowców upasionych tak, że aż posiadają opuchnięte "wole". Nie sądzę, żeby było to dla dyskowców zdrowe, skoro nawet piranie karmione mięsem zwierząt stałocieplnych okazywały się mieć otłuszczone narządy.
Ja nie karmię żadnych ryb mięsem zwierząt stałocieplnych- nie chcę otłuszczać ich narządów. Staram się również dostosowywać dietę do diety, którą ryby mają w naturze- bo skoro przystosowały się do takiego rodzaju pożywienia przez setki tysięcy lat, znaczy się, że jest to dla nich najlepsze. Tak samo, jak uważam, że ryby nagle nie przystosują się do wody kranowej, o zupełnie innych parametrach niż ta w naturze .
Proszę Marcin, spójrz na fotki większości Herosów w internecie, często ludzie nie karmią swoich "severumów" nawet mięsem zwierząt stałocieplnych, a po prostu używają pokarmów "gotowych" dla ryb opartych głównie o składniki zwierzęce (jak np. ryby, czy owoce morza). Mimo to większość tych ryb jest otłuszczona... Widać to gołym okiem. Skoro nawet pokarm, który jest prawidłowy, ale w złej ilości w stosunku do pokarmu roślinnego (którego Herosy bezapelacyjnie wymagają i to z przewagą nad mięsnym) szkodzi, to co dopiero pokarm, do którego pobierania ryba przystosowana nie jest!
Nie mam ochoty prowadzić internetowych wojen- a linkiem nie rzuciłem z przekąsem, a jedynie byłem ciekawy opinii BlackWatera nt. artykułu.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"