Trzecie tarło zakończyło się również niepowodzeniem, ponieważ samiczka po 3 dniach głodówki związanej z inkubacją wypuściła maluchy na środku akwarium i zaczęła szybko żerować. Jak skończyła jeść maluchów już nie było, satanki i gujany szybko je zjadły.
Nadszedł czas 4 tarła. Wszystko odbyło się tak jak poprzednio, tylko tym razem rodzice od samego początku inkubacji na zmianę wymieniali się ikrą średnio raz na dzień lub dwa dni. Trzy dni po tarle jednej pary odbyło się tarło drugiej. Widząc jak obie pary ograniczają się wzajemnie postanowiłem sprzedać tą mniej doświadczoną parę, ale z ładniejszym, większym samcem. Ryby poszły w dobre ręce, do naszego forumowego kolegi Kamila i baniaczka 600l. Postanowiłem sprzedać również gujany, bo zbyt energicznie zaczęły przeganiać satanoperki a akwarium jest małe jak na taką obsadę. Następnego dnia w baniaczku została tylko para Geophagus proximus i 5 sztuk Satanoperca cf. jurupari "Rio para" młode po rodzicach od Galimadesa.
W baniaczku zrobiło się spokojniej, a ryby swobodnie pływały po całym akwa, szczególnie proximusy mające władzę na całej długości.
Geophagusy regularnie wymieniały się ikrą wypluwając ją do małych dołków uprzednio zrobionych w piasku. 10 dnia zauważyłem, że samiczka zgubiła jednego maluszka a jedna z satanek skorzystała z darmowego "białka". Inkubująca para z dnia na dzień robiła się troszkę bardziej nerwowa i przeganiała ciekawskie satany, wiedziałem że nadchodzi dzień wypuszczenia młodych. Dwunastego dnia inkubacji samiczka pierwszy raz w sposób widoczny dla mnie wypuściła młode.
Kilka fotek z inkubacji i pierwszych prób wypuszczania młodych
1.png (Rozmiar: 600.4 KB / Pobrań: 153)
2.png (Rozmiar: 588.49 KB / Pobrań: 151)
3.png (Rozmiar: 589.21 KB / Pobrań: 150)
4.png (Rozmiar: 581.09 KB / Pobrań: 149)
5.png (Rozmiar: 620.54 KB / Pobrań: 153)
6.png (Rozmiar: 635.72 KB / Pobrań: 151)
7.png (Rozmiar: 574.66 KB / Pobrań: 148)
8.png (Rozmiar: 597.5 KB / Pobrań: 150)
Na koniec krótki filmik z opieki rodziców nad przecinkami. Reszta ryb jest przeganiana w drugi koniec akwarium, a młode pływają swobodnie.
Nadszedł czas 4 tarła. Wszystko odbyło się tak jak poprzednio, tylko tym razem rodzice od samego początku inkubacji na zmianę wymieniali się ikrą średnio raz na dzień lub dwa dni. Trzy dni po tarle jednej pary odbyło się tarło drugiej. Widząc jak obie pary ograniczają się wzajemnie postanowiłem sprzedać tą mniej doświadczoną parę, ale z ładniejszym, większym samcem. Ryby poszły w dobre ręce, do naszego forumowego kolegi Kamila i baniaczka 600l. Postanowiłem sprzedać również gujany, bo zbyt energicznie zaczęły przeganiać satanoperki a akwarium jest małe jak na taką obsadę. Następnego dnia w baniaczku została tylko para Geophagus proximus i 5 sztuk Satanoperca cf. jurupari "Rio para" młode po rodzicach od Galimadesa.
W baniaczku zrobiło się spokojniej, a ryby swobodnie pływały po całym akwa, szczególnie proximusy mające władzę na całej długości.
Geophagusy regularnie wymieniały się ikrą wypluwając ją do małych dołków uprzednio zrobionych w piasku. 10 dnia zauważyłem, że samiczka zgubiła jednego maluszka a jedna z satanek skorzystała z darmowego "białka". Inkubująca para z dnia na dzień robiła się troszkę bardziej nerwowa i przeganiała ciekawskie satany, wiedziałem że nadchodzi dzień wypuszczenia młodych. Dwunastego dnia inkubacji samiczka pierwszy raz w sposób widoczny dla mnie wypuściła młode.
Kilka fotek z inkubacji i pierwszych prób wypuszczania młodych
1.png (Rozmiar: 600.4 KB / Pobrań: 153)
2.png (Rozmiar: 588.49 KB / Pobrań: 151)
3.png (Rozmiar: 589.21 KB / Pobrań: 150)
4.png (Rozmiar: 581.09 KB / Pobrań: 149)
5.png (Rozmiar: 620.54 KB / Pobrań: 153)
6.png (Rozmiar: 635.72 KB / Pobrań: 151)
7.png (Rozmiar: 574.66 KB / Pobrań: 148)
8.png (Rozmiar: 597.5 KB / Pobrań: 150)
Na koniec krótki filmik z opieki rodziców nad przecinkami. Reszta ryb jest przeganiana w drugi koniec akwarium, a młode pływają swobodnie.
Pozdrawiam, Krzysiek