• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Geophagus proximus

#41
Nie mam pojęcia Piotrek jak to będzie, ale mam nadzieję, że się przekonam. To było drugie tarło i za każdym razem samiec i samica brali ikrę do inkubacji. Podczas pierwszego tarła samiec zgubił ikrę naprężając się podczas polewania kolejnej porcji ikry. Widać, że się stale uczą. Dzisiaj drugi dzień samiczka nosi ikrę w pyszczku. Podczas porannego karmienia miała ochotę coś skubnąć, ale instynkt opieki nad ikrą jej na to nie pozwolił. Zabawnie to wygląda.
Pozdrawiam, Krzysiek

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#42
Drugie tarło zakończyło się również niepowodzeniem. Samiczka inkubowała ikrę 7 dni, 8 dnia już od rana jadła więc pewnie połknęła ikrę. Może wpływ na to miała sytuacja, że dnia poprzedniego odłowiłem i oddałem wolną samicę, która była mocno przeganiana przez obydwie pary. Od tego momentu samiec zaczął ją bardziej ganiać, a i spięcia na środku akwarium pomędzy dobranymi parami trochę się nasiliły. Samiec również podczas drugiego tarła inkubował tylko jeden dzień swoją część ikry, a w późniejszym okresie nie zauważyłem żeby pomagał samicy w inkubacji. Ciekawe spostrzeżenie to fakt podejmowania jedzenia przez samiczkę w trakcie inkubacji, jak widzć powoli wszystkiego ryby się uczą.
19 kwietnia odbyło się kolejne tarło tej pary. Druga para dwa dni prędzej odbyła swoje pierwsze tarło, ale samiec zjadał ikrę po złożeniu jej przez samiczkę.
Wstawiam trochę zdjęć, niestety słabej jakości, bo refleksy z okna bardzo przeszkadzały, a nie chciałem przeszkadzać w tarle zasłaniając okno.


.png   1.png (Rozmiar: 652.45 KB / Pobrań: 210)

.png   2.png (Rozmiar: 666.74 KB / Pobrań: 208)

.png   3.png (Rozmiar: 669.89 KB / Pobrań: 208)

.png   4.png (Rozmiar: 631.35 KB / Pobrań: 208)

.png   5.png (Rozmiar: 655.94 KB / Pobrań: 208)

.png   6.png (Rozmiar: 565.68 KB / Pobrań: 206)

.png   7.png (Rozmiar: 463.39 KB / Pobrań: 201)

Samiec znowu po jednym dniu połknął swoją część ikry, a samiczka dzielnie inkubowała. Wczoraj zauważyłem, że samiec ma zamknięty pyszczek i razem z samiczką inkubują ikrę, czyli pomaga w inkubacji. W dniu dzisiejszym podczas porannego karmienia zauważyłem, jak samiczka wypluła na piasek ikrę wraz z pobranym jedzieniem. Samiec był przy niej i szybko pozbierał ikrę, która była ciemno-żółtego koloru. W chwili obecnej to samiec inkubuje ikrę, a samiczka ugania się za żarciem. Zobaczymy jak tym razem wszystko się skończy, chcociaż widzć wielkie postępy w zachowaniiu rodziców podczas inkubacji porównując te 3 tarła jak do tej pory.
Pozdrawiam, Krzysiek

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#43
Trzecie tarło zakończyło się również niepowodzeniem, ponieważ samiczka po 3 dniach głodówki związanej z inkubacją wypuściła maluchy na środku akwarium i zaczęła szybko żerować. Jak skończyła jeść maluchów już nie było, satanki i gujany szybko je zjadły.

Nadszedł czas 4 tarła. Wszystko odbyło się tak jak poprzednio, tylko tym razem rodzice od samego początku inkubacji na zmianę wymieniali się ikrą średnio raz na dzień lub dwa dni. Trzy dni po tarle jednej pary odbyło się tarło drugiej. Widząc jak obie pary ograniczają się wzajemnie postanowiłem sprzedać tą mniej doświadczoną parę, ale z ładniejszym, większym samcem. Ryby poszły w dobre ręce, do naszego forumowego kolegi Kamila i baniaczka 600l. Postanowiłem sprzedać również gujany, bo zbyt energicznie zaczęły przeganiać satanoperki a akwarium jest małe jak na taką obsadę. Następnego dnia w baniaczku została tylko para Geophagus proximus i 5 sztuk Satanoperca cf. jurupari "Rio para" młode po rodzicach od Galimadesa.
W baniaczku zrobiło się spokojniej, a ryby swobodnie pływały po całym akwa, szczególnie proximusy mające władzę na całej długości.
Geophagusy regularnie wymieniały się ikrą wypluwając ją do małych dołków uprzednio zrobionych w piasku. 10 dnia zauważyłem, że samiczka zgubiła jednego maluszka a jedna z satanek skorzystała z darmowego "białka". Inkubująca para z dnia na dzień robiła się troszkę bardziej nerwowa i przeganiała ciekawskie satany, wiedziałem że nadchodzi dzień wypuszczenia młodych. Dwunastego dnia inkubacji samiczka pierwszy raz w sposób widoczny dla mnie wypuściła młode.



Kilka fotek z inkubacji i pierwszych prób wypuszczania młodych


.png   1.png (Rozmiar: 600.4 KB / Pobrań: 153)

.png   2.png (Rozmiar: 588.49 KB / Pobrań: 151)

.png   3.png (Rozmiar: 589.21 KB / Pobrań: 150)

.png   4.png (Rozmiar: 581.09 KB / Pobrań: 149)

.png   5.png (Rozmiar: 620.54 KB / Pobrań: 153)

.png   6.png (Rozmiar: 635.72 KB / Pobrań: 151)

.png   7.png (Rozmiar: 574.66 KB / Pobrań: 148)

.png   8.png (Rozmiar: 597.5 KB / Pobrań: 150)

Na koniec krótki filmik z opieki rodziców nad przecinkami. Reszta ryb jest przeganiana w drugi koniec akwarium, a młode pływają swobodnie.

Pozdrawiam, Krzysiek

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#44
Fajny widok i piękne ryby. Cieszę się że się udało w końcu. Gratulacje.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#45
Metodą prób i błędów się nauczyły i trochę im pomogłeś redukując obsadę.
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#46
Super obserwacje.gratulacje
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#47
Z "lekkim" opóźnieniem, ale - gratulacje Smile Dorosłe wyglądają zjawiskowo.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#48
Dzięki za miłe słowa i powiem tylko jedno, warto cierpliwie czekać na to aż ryby dorosną i pokażą swoje piękno. Przy okazji można zaobserwować ogrom zachowań oraz stopniową naukę ryb podczas tarła, inkubacji oraz opieki nad larwami. Moje dalej się uczą, bo stale coś zmieniam w baniaku, redukuję obsadę, dodaję gałązek, wstawiam groty dla zbrojników co powoduje zmiany ich dotychczasowych zachowań. Zauważyłem również, że kiedy proximusy zostały same po odsprzedaniu drugiej pary podczas kolejnego tarła nie wymieniały się ikrą. Samica oddała swoją część ikry 2 dni przed wylęgiem samcowi i mocno żerowała uciekając przed nim. Słabo pomagała mu w pilnowaniu larw, co było spowodowane chyba wzmożoną agresją samca w stosunku do niej. Wiem, że zmiany które im funduję oraz obecność satanoperek nie sprzyja odchowaniu młodych, ale wszystkie te zmiany dają mi wiele ciekawych obserwacji. Tarła w tej chwili są bardzo regularne, następują po około 2-3 tygodni po zjedzeniu, utracie larw. Po zakończeniu wszystkich zmian i wprowadzeniu znowu zbrojników (mam już 4 małe Sturisomy aureum) oraz po wakacjach, wczasach postaram się  wrzucić więcej fotek i opisów dalszych obserwacji.
Pozdrawiam, Krzysiek

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#49
No to czekamy, może na mały artykulik Wink
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#50
Akwarium żyje swoim życiem, doszły nowe zbrojniki moje ulubione Pseudacanthicus L273 Red Titanic 3 szt
   

W ciągu 4 miesięcy od zakupu widać ładny przyrost długości jak i szerokości, oraz znaczne wydłużenie wyrostków płetwy ogonowej
   
   
   

Mimo głosów kolegów, żeby nie dodawać satanoperek , po redukcji proximusów do jednej pary do akwarium trafiło 5 szt Satanoperca cf leucosticta Rio Para (tak mi się wydaje czytając forum i rozmawiając z kolegami z forum) oraz ostatnio 4 szt Satanoperca acuticeps.
Wiem, że to 'troszkę' za dużo jak na moje akwarium, ale planuję dalszą redukcję. Ostatnio dobrały mi się 2 pary satanoperek, a jedna z nich ma już za sobą pierwsze tarło zakończone prawdopodobnie połknięciem ikry przez samiczkę po 5 dniach inkubacji.
   

Jak już pisałem wyżej satany dojrzewają, dobierają się w parki i dochodzi do małych utarczek
   

Zdjęcie rodzinne do albumu Smile
   

W okresie letnim zmniejszyła się ochota proximusów do odbywania tarła zapewne przez wysokie temperatury wody w akwa związane z upałami. Po sprzedaniu drugiej pary proximusów spadła również ich zażyłość i widać wyraźnie, że inne osobniki G.proximus dobrze wpływają na trwałość związku dobranej pary. Samiec pływa po całym akwarium podganiając lekko samicę, a ona często schodzi mu z oczu i przesiaduje za korzeniem. Sytuacja bardzo zmienia się przed samym tarłem, samica zaczyna mocno żerować i prowokuje samca do szybszego pływania za sobą po całym akwarium w pozie imponującej. Pięknie to wygląda jak razem tak pływają do tego nieco intensywniej wybarwione z wydętymi podgardlami.
Ostatnie tarło odbyło się 12 dni temu, samiec i samiczka inkubowali ikrę trzymając się w tym czasie blisko siebie.
   

Samiczka szuka spokoju podczas inkubacji w swoim ulubionym miejscu za korzeniem
   

Wszystkie próby wychowania młodych kończyły się niestety po 2 -3 dniach w związku z wyjadaniem młodych przez satany. Postanowiłem tym razem odłowić część młodych wypuszczanych przez rodziców do kotnika, aby zobaczyć jak będą się rozwijać maluszki.
Dzisiaj 2 dzień pływają w kotniku, jedzą drobniutki pyłek pokarmów jakie podaję dorosłym zmielone w młynku do kawy.
   
   
Pozdrawiam, Krzysiek

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości