Wiem, że piszę post pod postem, ale nikt nie dodaje nic do tematu więc pospamuję troszkę.
Pisałem, że jedna z samic wybrała dominującego samca i próbowała z nim podejść do tarła. Niestety samiec niezbyt zabierał się do rzeczy i wszystko ustało. Samiczka trzymała się blisko dominującego samca, ale czasami wpływała w rewiry innych samców i wywoływała poruszenie.
Jakiś czas temu samiczka adorowała drugiego w hierarchii samca i myślałem, że dojdzie do tarła. Samiec po krótkim czasie przegonił ją do dominanta.
Dominant toleruje zbrojniki na swoim terytorium, ale przegania inne ziemki z wyłączeniem dominującej samicy.
W środku fotki przy kamieniu widać trzeciego samca, który ostatnio stał się bardziej zadziorny w stosunku do dominanta i drugiego.
Dzisiaj od samego rana dominująca samica (tak nazywam tą, która może najwięcej ze wszystkich samic) właśnie z tym samcem tańczy i kopie dołek przy kamieniu. Pierwszy raz widzę samca i samicę kopiących dołek, bo ostatnio kopała tylko samica.
Akwarium obecnie wygląda trochę inaczej, jest trochę więcej miejsca do pływania.
Krótki filmik z rana, jak wszystko się zaczynało