Liczba postów: 9
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Witam.
Opcja "szukaj" niewiele mi pomogła, zatem proszę o podpowiedź.
Jedno akwarium o wymiarach 70x30x30 zamierzam przeznaczyć na pielęgniczki, ale mam jeszcze oprócz tego neony simulanse (Paracheirodon simulans) oraz bystrzyki karliki (Hyphessobrycon amanda) - po 10 szt.
W sklepie już od dłuższego czasu są do wzięcia A. agassizi 1+3.
I pytanie:
- czy do 70x30x30 nadaje się A. agassizi 1+3?
- jeśli tak, to z jakim ewentualnie towarzystwem (neon, bystrzyk)?
- czy mogę do takiego zbiornika zakupić do któregoś ze wspomnianego gatunku (neon lub bystrzyk), A. trofasciata lub A. borelli (zamiast A. agassizi)?
Pomijam kwestie techniczne, urządzenie akwarium, uzdatnienie wody itp.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
Agassizi się tutaj nie nadają ,ale te inne które wymieniłeś owszem. Chyba bardziej 1+2 maksymalnie lub nawet 1+1.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Dziękuję, trochę podejrzewałem, że dla A. agassizi może to być przymałe akwarium.
Problemem pozostaje wspomniane towarzystwo, na mój gust bystrzyki, ale nie jestem pewien.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
Bystrzyki to lepsza opcja -mniejsze ,mniej problemowe ,bo chorujacych neonów to multum ,a bystrzyków żadnego tematu
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Do zbiornika o dnie 70x30 A. agassizii nie wpuścisz. Ale już 1+2 A. trifasciata lub A. borelli jak najbardziej- zbiornik jest dla takiego układu optymalny.
Simulanse na pewno utrudnią pielęgniczkom odchowanie młodych i to jest ich największy minus.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,330
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Zamiast kąsaczy proponuję jednoplamkę/wieloplamkę (Phalloceros caudimaculatus). Nie będą zagrożeniem dla narybku, a pochodzą z tego samego rejonu co i trifasciaty, i borelki.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2015
Reputacja:
0
Wydaje mi się, że borelki mogą występować razem z amandkami w Mato Grosso - obszar występowania obu gatunków. Przynajmniej ja zdecydowałem się na połączenie tych obu gatunków w podobnym zbiorniku właśnie z myślą, że ryby te także w naturze mogą pływać obok siebie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Więc simulanse przydzielę do otosków, a bystrzyki do pielęgniczek, jak oczywiście dostanę na śląsku A. trifasciata (A. borelli są do dostania w okolicy).
Tak napisałem "przydzielę" - chciałem skupić się na dwóch gatunkach ze względu na wielkość zbiorników. Jak przearanżuje to, co mam, będzie większe i wtedy to dopiero...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
0
09-11-2016, 19:19 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-11-2016, 19:53 PM przez dawidcsmw.)
A ja odswieżę temat. Chodzi o Ap. borelli, co myślicie o łączeniu ich z grupą Aplocheilichthys normani albo Boraras brigittae? Wiem, że to nie ten sam biotop, choć parametry mogą być podobne. Zależy mi na bezpieczeństwie świeżo wyklutego narybku Borelek. Albo co polecacie na bezpieczne towarzystwo dla borelli do 54l?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
B. brigittae wymagają kwasu.
Ale lśniącooczki w miarę by się dogadały.
Dla borellek, biotopowe, są przykładowo bystrzyki poziomkowe.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez: