• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [84L] LowTech ozdobny by Limak.

#1
Witam,
 
Dziś chciałbym zaprezentować swoje najnowsze dziecko Smile
Od 2 lat mam 160L Tanganikę – fenomenalny biotop, masa obserwacji i ciekawe zachowanie ryb… więc dla odmiany chciałem coś dużo bardziej zielonego i efektownego wizualnie. Żona pozwoliła postawić w sypialni „coś ładnego” więc postawiłem 84L zbiornik roślinny Big Grin 
A teraz do rzeczy…
 
Wymiary:         60 x 35 x 40 czyli 84L
Oświetlenie:     belka 2 x 15W standardowa T8 6500K
Filtracja:          mechaniczna - filtr wewnętrzny
Ogrzewanie:     brak - temp. na poziomie 23 odpowiednia dla planowanej obsady
Nawożenie:      kulki gliniano-torfowe pokruszone na całej powierzchni ziemi
Podłoże:          ziemia + piasek kwarcowy + żwirek kwarcowy (odrobina dla nadania naturalności)
Dekoracje:       korzeń, 2 łupiny kokosa (niedługo zarosną i nie będzie ich widać)
 
Rośliny:
- Echinodorus uruguayensis
- Echinodorus tenellus
- Echinodorus magdalensis
- Cryptocoryne beckettii
- Cryptocoryne wendtii brown
- Cryptocoryne petchii
- Cryptocoryne nevelli
- Microsorum pteropus mini
- Bacopa caroliniana
- Ludwigia repens
- Heteranthera zosterifolia
- Rogatek (na start, z czasem pewnie zniknie)
Coś jeszcze dojdzie na taflę – pitia, limnobium lub salwinia
 
Planowana obsada:
- Szczupieńczyk karłowaty (Epiplatys Annulatus) – 5 par
- Proporczykowiec z Kap Lopez (Aphyosemion australe) – 2+3
- Głowaczyk barwny (Tateurndina Ocellicauda) – 4 młode z czego pewnie z czasem zostanie para
Myślę czy nie dać jeszcze 1+2 innego proporczykowca, ale obawiam się czy nie będzie za dużo.
 
Akwarium prowadzone będzie jako typowy Low Tech. Mocno zarośnięte roślinnością, filtracja mechaniczna, brak nawożenia i oświetlenie na poziomie ok. 0,3 W/L.
Jedynym odstępstwem będzie woda, która nietypowo dla LT będzie miękka i lekko kwaśna (dostosowana pod obsadę) – jestem ciekawy jak to wpłynie na rozwój roślin (dopuszczam sporadyczny dodatek nawozu by uzupełnić to czego nie dostarczy miękka woda).

Fotka poglądowa - nie ma na razie co oglądać ale wstawiam dla późniejszego porównania Smile
   
Pozdrawiam,Kamil.

[650L] Strefa przejściowa Jeziora Malawi...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Gdzie kupiłeś szczupieńczyki na pary? Nie obawiasz się ,że proporce je zagonią? Różnica w wielkosci bedzie duża.
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
(07-10-2015, 10:55 AM)Kierowca Bombowca napisał(a): Gdzie kupiłeś szczupieńczyki na pary? Nie obawiasz się ,że proporce je zagonią? Różnica w wielkosci bedzie duża.
Mam u siebie w Pruszkowie świetny sklep Twojezoo - na Helenowskiej. Właściciel to akwarystą, sprowadza często rzadkie gatunki... A poza tym czemu nie miałby sprzedawać "na pary"?
Szczupieńczyki mają teraz ok 2cm, podrosną do ponad 3, podczas gdy młode proporce ok 4 a dorastają do max 6. Jakoś nie widzę tutaj dużego ryzyka tym bardziej, że A.australe to łagodne proporce (dla przykładu do gardnerów bym tego połączenia nie zastosował).
Pozdrawiam,Kamil.

[650L] Strefa przejściowa Jeziora Malawi...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
No te proporce miałem duzo większe niz 6 cm -może kwestia akwarium i karmienia. Ogólnie cięzko z samicami u szczupieńczyków przynajmniej u mnie.
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(07-10-2015, 11:23 AM)Kierowca Bombowca napisał(a): No te proporce miałem duzo większe niz 6 cm -może kwestia akwarium i karmienia. Ogólnie cięzko z samicami u szczupieńczyków przynajmniej u mnie.
Nie natrafiłem wcześniej na podobne spostrzeżenia - także dzięki za zwrócenie uwagi. Jak będzie się działo źle to wymienię te karłowate na parkę lub dwie większych szczupieńczyków Smile
Pozdrawiam,Kamil.

[650L] Strefa przejściowa Jeziora Malawi...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
(07-10-2015, 11:35 AM)Limak86 napisał(a):
(07-10-2015, 11:23 AM)Kierowca Bombowca napisał(a): No te proporce miałem duzo większe niz 6 cm -może kwestia akwarium i karmienia. Ogólnie cięzko z samicami u szczupieńczyków przynajmniej u mnie.
Nie natrafiłem wcześniej na podobne spostrzeżenia - także dzięki za zwrócenie uwagi. Jak będzie się działo źle to wymienię te karłowate na parkę lub dwie większych szczupieńczyków Smile
Sz. karłowate lepiej trzymać w przewadze samic jak coś. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Witam ponownie po ok. 2,5 miesiąca od wystartowania zbiornika [Obrazek: smile.png]

Start okazał się bezproblemowy, żadnych glonów, roślinki szybko się przyjęły i rosną nieprzerwanie (każde w swoim tempie zależnie od gatunku) - jedynie ludwigia repens nie wytrzymała walki o światło i wyleciała. Niesamowicie zaskoczyła mnie echinodorus magdalensis, która jak podają wszelkie źródła rośnie ok 15cm (czasem 20), podczas gdy u mnie na ziemi i przy słabym świetle rosną aż pod taflę (czyli mają ok 35cm) - szok! [Obrazek: razz.png]

Generalny mój zamysł na ten baniak udaje się zrealizować w 100% - czyli roślin duuużo i gęęęęsto [Obrazek: wink.png]
Nie ma tu typowego układu z podziałem na kolejne plany, chciałem raczej by prawa strona była bardzo gęsto zarośnięta aż po przednią szybę dając schronienie rybom gdy tego potrzebują i sprawiając wrażenie jakbyśmy byli w środku kawałka prawdziwej przyrody a nie zaplanowanej 3-planowej konstrukcji [Obrazek: wink.png]
Lewa strona to 4 gatunki kryptokoryn, które rosną bardzo powoli, ale z czasem też utworzą bardziej zwarte rozety.

Co do obsady zwierzęcej to szczupieńczyk karłowaty okazał się niewypałem, jest to rybka trudna w karmieniu (bardzo delikatny układ pokarmowy) i póki była sama było ok, gdy doszły większe gatunki ryb, całe stadko padło "zapychając" się jedzeniem którego nie mogły przetrawić.
Obecnie obsada to:
- Proporczykowiec z Kap Lopez (Aphyosemion australe) – 2+3
- Proporczykowiec dwupręgi (Chromaphyosemion bitaeniatum Lagos) - 2+3
- Głowaczyk barwny (Tateurndina Ocellicauda) – młodziaki - na pewno 1+1 (+1 o jeszcze nieokreślonej płci)
- Neon simulans (Paracheidron simulans) - stadko ok 20 sztuk

Na koniec kilka fotek dających pogląd jak zmienił się baniak po tych 2 miesiącach od poprzedniego postu [Obrazek: smile.png] (Eksperymentuje z aparatem stąd różnice w "kolorze" - sam nie wiem które wygląda bardziej naturalnie i lepiej oddaje rzeczywistość)
[Obrazek: e12gif.jpg] .
[Obrazek: 35c1pw0.jpg]

A teraz dwie fotki moich najciekawszych i dość rzadko spotykanych gatunków:
- Ch. bitaeniatum Lagos - samiec
[Obrazek: 28ji5u8.jpg]

- Głowaczyk barwny - młodziutki samiec (nie w pełni jeszcze wybarwiony)
[Obrazek: fm5g5i.jpg]
Pozdrawiam,Kamil.

[650L] Strefa przejściowa Jeziora Malawi...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Wspaniale to wygląda. Proporce mają raj Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Super! Aż mi się wymarzyło coś takiego w moich zaglonionych 63l Big Grin
Na czym polega u Ciebie pielęgnacja tego zbiornika? Dużo czasu zajmuje?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
(12-12-2015, 23:21 PM)Grehu napisał(a): Wspaniale to wygląda. Proporce mają raj Smile
Dzięki, starałem się jak mogłem Smile Podglądałem baniaki Twoje oraz te z forum tematycznego tak, żeby proporce miały jak najlepiej i cieszę się jeśli mówisz, że się udało Wink


(13-12-2015, 08:11 AM)kuba4410 napisał(a): Super! Aż mi się wymarzyło coś takiego w moich zaglonionych 63l Big Grin
Na czym polega u Ciebie pielęgnacja tego zbiornika? Dużo czasu zajmuje?
Nie musisz marzyć, taki baniak nie wymaga dużego nakładu (o ile masz czym go obsadzić Tongue ).

Cała magia tego baniaka polega na tym, że prawie nie wymaga pielęgnacji. Wszystko co robię to dolewanie wody raz na tydzień (ok 1L odparowuje w tydzień więc trzeba to uzupełniać), do tego niewielka podmianka (ok 5L) raz na 4-6 tygodni i tyle.
Dna nie odmulam (w LT to nawet nie wskazane) - stadko krewetek wyjada to co zalega na dnie.
Szyb nie czyszczę z glonów bo ich prawie nie ma a te co są, to są czyszczone przez ślimaki helmety (na marginesie rewelacyjne są w tym).
Rośliny rosną wolno więc nie wymagają cięcia - ciąłem na razie 2 razy łodygowce tylko po to żeby je sobie zagęścić.

Mam małe dziecko i drugie w drodze, więc nie mogę sobie pozwolić na grzebanie godzinami w baniakach. Dlatego oba swoje zbiorniki mam tak przemyślane żeby nie wymagały dużego nakładu czasu na pielęgnację, wolny czas wolę przeznaczać na ich obserwację a nie moczenie rąk Wink
Pozdrawiam,Kamil.

[650L] Strefa przejściowa Jeziora Malawi...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości