[filas]

Cześć Piotrek piękna sprawa z kolejnym wyjazdem, nawet nie wiesz jak Tobie zazdroszczę.
Powiedz mi tylko jedno, bo ja na takiej wyprawie chciałbym koniecznie zanurzyć się w tych łowiskach i trochę pooglądać z perspektywy ryb, jak to jest w praktyce, bo nie widzę, żebyście coś takiego robili? Nie da się ponurkować trochę w tych wodach? Słaba widoczność? Jak to jest?

[geommz]

Co to za niebieski gymno na 4 zdjęciu od dołu ?

[piotrK]

Co to za niebieski gymno na 4 zdjęciu od dołu ?

Czytamy, czytamy...

załaczam Gymnogeophagus Rabdothus sp. Batovii Blue

[mady haze]

Cześć Piotrek piękna sprawa z kolejnym wyjazdem, nawet nie wiesz jak Tobie zazdroszczę.
Powiedz mi tylko jedno, bo ja na takiej wyprawie chciałbym koniecznie zanurzyć się w tych łowiskach i trochę pooglądać z perspektywy ryb, jak to jest w praktyce, bo nie widzę, żebyście coś takiego robili? Nie da się ponurkować trochę w tych wodach? Słaba widoczność? Jak to jest?

Cześć Filip,

no przecież, że nurkowałem, tylko nie nagrywałem filmów. Woda w niektórch strumieniach jest bardzo przejrzysta, szczególnie na północy, gdzie głównie występują dna kamienne.

Urugwaj generalizując charakteryzuje sie tym, że południowe strumienie dno miają, ale muliste albo piaskowe, a idąc w górę zmienia się to w kamienie, głazy.

Pod wodą wygląda to jeszcze lepiej. Nagromadzenie ryb jest strasznie duże. Jeden samiec Gymnogeophagusa sp. otoczony jest dosłownie kilkoma samicami - tworzą swego rodzaju rodziny. I tak jest na każdym kroku, ale za kazdym kamieniem, a raczej pod.

Z kolei w przypadku Australoherosów Facetum, praktycznie co 1-1,5m odbywało tarło. Samice w trakcie tarła robią się bardzo ciemne, zatem w ich przypadku są znakomicie widoczne, nawet stojąc przy brzegu. Samce pływają jak wielkie krążowniki i odganiają wszystko w okolicy 30 cm-40cm.

Nie mówię juz o tetrach mrówkach, których jest mnóstwo zarówno jesli chodzi o kolory, jak i wielkość.

[filas]

No to teraz kompletnie mnie zniszczyłeś - Ja też tak chcę
Szkoda, że nie mieliście sprzętu żeby to wszystko pokazać nam na forum, ale cieszę się, że miałeś taką okazję osobiście. Też kiedyś, gdzieś tak pojadę

[piotrK]

Jak to tak bez go pro się wybrać, Felipe powinien nie wpuszczać do Urugwaju bez takiego podstawoego sprzętu

Ciekawe, czemu w necie jest tak mało filmów spod wody (widziałem raptem ze 3 i to nie wiem czy nie aut. samego Felipe?). Czy woda za chłodna i mało jest hardkorów, którzy chcą w niej pływać?

[jarokol]

Filas zbieramy kase i w 2017 jedziemy  do Urugwaju

[filas]

jarokol, niestety nie dla mnie ten kierunek zbieram na trochę inny

[mady haze]

jarokol, niestety nie dla mnie ten kierunek zbieram na trochę inny

A gdzie chcesz pojechać na odłowy?

---

Jak to tak bez go pro się wybrać, Felipe powinien nie wpuszczać do Urugwaju bez takiego podstawoego sprzętu

Ciekawe, czemu w necie jest tak mało filmów spod wody (widziałem raptem ze 3 i to nie wiem czy nie aut. samego Felipe?). Czy woda za chłodna i mało jest hardkorów, którzy chcą w niej pływać?

Woda miała jakieś 12-14 stopni w zaleznosci od lokalizacji. Przyznam szczerze że nie wiem dlaczego tak mało jest filmów. Może dlatego że poza powodziami, w normalnych warunkach strumienie są bardzo płytkie. Nie trzeba się zanurzac żeby obserwować ryby i ich zachowania. 

Stojąc w takiej wodzie po chwili czujesz jak ryby ocieraja się o Ciebie albo nawet podgryzaja, pewnie myśląc, ze jak obce ciało w wodzie, to można je zjeść. 

W takiej sytuacji nie jest potrzebna kamera tylko sprawne oko. 

W przypadku rzek, w normalnych warunkach woda jest po pas. Przy silnym prądzie nie wiele zobaczysz .

Laguny z kolei są zarosniete całkowicie.

---

Filas zbieramy kase i w 2017 jedziemy  do Urugwaju

To jak o kasie to napiszę o kosztach:

Bilet : 5600,00 kupowany trzy miesiące przed wyjazdem .Z uwagi na to że leci się przez Paryż lepiej wykupić lot wcześniej. 

Wyprawa: 2 700 USD x 3.8 = 10200,00 PLN 

Koszt wyprawy zawiera dodatkowy hotel, alkohol i koszt dodatkowego bagażu w drodze powrotnej. 

Ja osobiście kupiłem jeszcze od Felipe parę C. Celidochilus. Niestey z uwagi na wysoki poziom wód i i temperaturę tych ryb nie udało się złowić a mieliśmy co najmniej 3 okazję .

Para wielkości 10 - 12 cm - 300 USD i to jest generalnie bardzo tanio. Ryby w stanach idą po 250USD za sztukę tej wielkości. 

Ja miałem trochę pecha z tą wyprawą. Pierwotnie miała kosztować 2000 ale tydzień przed 2 osoby lub nawet 3 się wycofały i koszt poszedł w górę. 

Najtaniej wychodzi wyprawa na wschód Urugwaju. Tanie noclegi bo biedniejsze regiony. Najdrożej zachód bo nie ma gdzie nocować a odległości między miejscami odmowy to około 200 km . Północ jest równie droga ze względu na ilość km do przejechania, a jak pisałem paliwo poszło w górę. 

Optymalna wyprawa to 6 osób. 

Teraz zasada zapisywania się zmieniła. 3 miesiące przed należy wpłacić depozyt 500 USD plus wykupić bilet. W pozwoleniu na wywóz jest wpisany powrotny nr lotu. W przypadku moim nie był potrzebny depozyt bo już kupiłem bilet?

[jarokol]

czyli takie minimum 16-17 tys trzeba na to przeznaczyc.