• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja

Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach > Dyskusje ogólne > Wyprawy > Urugwaj - od Salinas po Artigas >

Title: Urugwaj - od Salinas po Artigas

Speed Offline
exLamprologus multifasciatus

*
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 2
Dołączył: May 2017
Reputacja: 0
#71
20-02-2018, 19:29 PM
 mady haze  -  napisałeś   :Gudi i Ken strasznie krwawili po zdjeciu. Nie wiem od czego to zależy.
Pijawki wpuszczają enzym który zapobiega krzepnięciu krwi, dlatego mogą nas pić ile wlezie. 
Świetny opis wyprawy, videoblog  jak najbardziej - dzięki , pozdrawiam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
mady haze Offline
Astatotilapia nubila

*
Liczba postów: 338
Liczba wątków: 7
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 12
#72
Wink  11-08-2018, 10:16 AM
(20-02-2018, 19:29 PM)Speed napisał(a):  mady haze  -  napisałeś   :Gudi i Ken strasznie krwawili po zdjeciu. Nie wiem od czego to zależy.
Pijawki wpuszczają enzym który zapobiega krzepnięciu krwi, dlatego mogą nas pić ile wlezie. 
Świetny opis wyprawy, videoblog  jak najbardziej - dzięki , pozdrawiam
Dzięki. Być może jest to związane z ich organizmem tzn jak zostaną zranieni (w jakikolwiek sposób) po prostu krwawią.
[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości