• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Nasze inne pasje

#21
Nie, ale moglbym zaczac. Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Dawidzie,
Mnie też interesują praktyki relaksacyjne i aktywność prozdrowotna (na przestrzeni dekady: tai-chi Chuan, hat-ha joga, kundalini joga , NLP, metoda Silvy i jeszcze kilka innych rzeczy).
W podstawówce miewałem dni, że kilka godzin niemal w bezruchu siedziałem przed moim największym akwarium (37l). I oczywiście świetnie się czułem, bo to było zwykłe pielęgnowanie pasji.
Ryby akwariowe z pewnością relaksują, bo samo środowisko wodne, jako wycinek przyrody, relaksuje. Natomiast myślę, że nie wszystkie gatunki mają działanie uspokajające, kojące. Porównajmy temperament pyszczaków i żaglowców ("Angel") - przy pierwszych, człowiek jest pobudzony, a wzrok ma niemal rozbiegany, przy drugich, cóż... można odpłynąć. Niestety, obserwowanie jakichkolwiek ryb nie wiele ma wspólnego z medytacją.
A teraz przejdę od okrąglasów do konkretów.
1. Częstotliwość "beta" - 14-21 impulsów na sekundę (EEG) - oczy otwarte, obserwacja świata zewnętrznego, w tym naszych ryb.
2. Częstotliwość "alfa" - 7-14 impulsów na sekundę - oczy zamknięte, obserwacja "do środka", wizualizacja.
3. Częstotliwości "delta" i "teta" - kolejno: 4-7, 0,5-4 impulsów na sekundę - sen i głęboki sen.
Hasłowo, ale wiadomo o co chodzi.
Faktyczna relaksacja (także proces samouzdrawiania) rozpoczyna się od częstotliwości "alfa" (oczy są zamknięte). Wobec powyższego, albo obserwacja ryb (ad.1) - odprężenie, uspokojenie, albo wizualizacja ryb (ad.2) - najbardzej efektywna relaksacja, medytacja.
Dodam, że na treningach SW niemal zawsze występuje element medytacji. Odbywa się on przy zamkniętych oczach ("mokuso" - w japońskich systemach, szkołach).
To tak na szybkoWink.
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Darku bardzo ciekawa analiza.

Cytat:Mnie też interesują praktyki relaksacyjne i aktywność prozdrowotna (na przestrzeni dekady: tai-chi Chuan, hat-ha joga, kundalini joga , NLP, metoda Silvy i jeszcze kilka innych rzeczy).

Tak, Tai Chi, joga, metody Silvy - to wszystko również znam z praktyki Smile A w chwili obecnej najbardziej rebirthing i Zen.

Cytat: Natomiast myślę, że nie wszystkie gatunki mają działanie uspokajające, kojące. Porównajmy temperament pyszczaków i żaglowców ("Angel") - przy pierwszych człowiek jest pobudzony, a wzrok ma niemal rozbiegany, przy drugich, cóż...

Dokładnie, zgadzam się! I sam dobór odpowiednich gatunków też nie wystarcza, ważna jest jeszcze aranżacja zbiornika. Spotyka się już akwaria utrzymane w duchu Zen, nawet jakies wystawy były organizowane (nie u nas, ale na Zachodzie), przykładowo takie z wystawy akwariów Zen w Londynie:

[Obrazek: 53c5c9c9f06d705a.jpg]

Akwaria roślinne też mogą być utrzymane w stylu Zen.

Głównie chodzi o harmonie moim zdaniem. Harmonijne urządzenie całości, tak jak w przykładzie ogrodów Zen.
Są jeszcze akwaria Feng Shui - to troche inna bajka, akwarium jest tu wykorzystywane jako element przy urządzaniu wnętrza mieszkania.

Cytat:Faktyczna relaksacja (także proces samouzdrawiania) rozpoczyna się od częstotliwości "alfa" (oczy są zamknięte). Wobec powyższego, albo obserwacja ryb (ad.1) - odprężenie, uspokojenie, albo wizualizacja ryb (ad.2) - najbardzej efektywna relaksacja, medytacja.

Bardzo fachowo opisałeś te stany alfa, beta i dalsze. Tak, na metodach Silvy uczą wchodzenia w stany medytacyjne przy zamkniętych oczach. Ale trzeba pamiętać medytacja nie musi przebiegać tylko przy zamkniętych oczach, patrz: różne formy medytacji w jodze czy buddyzmie przy oczach otwartych (choć uchodzące za bardziej zaawansowane).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
polak.krk

Cytat:Nie, ale moglbym zaczac.

No to powiem Ci pare słów o medytacji w ogóle Big Grin Może Ci się do czegoś przyda. Ogólnie wszystko zależy od definicji, czym medytacja jest - bo jest kilka różnych definicji, a także różnych metod medytacji.

Najpopularniejsza definicja to taka, że medytacja polega na wyciszeniu się, wyciszeniu rozbieganego umysłu. Inna jest taka, że medytacja to praca z umysłem, samodoskonalenie - tu często zachacza się o psychoterapie. A tak, której ja się głównie trzymam - że medytacja ma miejsce wtedy, kiedy wychodzimy doświadczeniem poza umysł intelektualny, poza intelekt, "dalej" niż intelekt. Są jeszcze inne definicje, np. takie jak podał dator - że medytacja ma miejsce przy odpowiednim rytmie fal mózgowych (od 14 impulsów na sekundę EEG).

Jest też wiele metod i szkół medytacji, z których każdy musi wybrać to co najbardziej mu odpowiada. Ja wybrałem buddyzm Zen szkoły Soto, tzw. "tylko siedzenie", z tego względu, że zajmują się oni tutaj samą medytacją, bez innych zbędnych rytuałów, koncepcji itd. A rebirthing dlatego, że jest jedną z najskuteczniejszych metod oczyszczania umysłu jakie poznałem, pomaga mi utrzymywać organizm w wysokiej żywotności na codzień, czy uwalniać się od błędnych i szkodliwych poglądów (dotarcie do przyczyn popełnianych błędów, uwolnienie i integracja).

Ważne, żeby znaleźć dla siebie takie metody, które są zgodne z naszą wizją świata - katolik ma medytacje chrześcijańskie, dla ateistów są medytacje ateistyczne, psychologiczne i naukowe, są medytacje hinduskie i buddyjskie i inne. Ale każdy kto jest zainteresowany tematem, napewno znajdzie coś dla siebie, co przyniesie mu pożytek.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
To może ja coś napiszę. Ogólnie interesują mnie rośliny i zwierzęta. Z roślin to zajmuję się hodowlą dyń olbrzymich Atlantic Giant oraz sukulentami (kaktusy i haworsje), a ze zwierząt to przede wszystkim rybami Smile
Pozdrawiam, Paweł
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Ja mam dwa węże zbożowe, jednego węża mlecznego no i hodowlę gryzoni na ich potrzeby ;-) Mam nawet do sprzedania 2 młodziutkie zbożóweczki z własnej hodowli, jakby ktoś planował poszerzyć swoje zainteresowania o gady to zapraszam Smile Wink
Początek przygody z nikaraguańskimi - 450l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Ja od 11-go roku życia wędkuję,głównie uganiam się za pstrągami po Sanie ,oprócz tego jezdżę rowerem po górach do których mam "rzut beretem" do tego od czasu do czasu siłownia no i oczywiście akwarystyka .
   
   


 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
O mój Boże - Głowacica. Piękna. Na co wzięła? Z Sanu?
Pełen szacunek Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
Tak, złowiłem ją na Sanie a wzięła na Meppsa aglię nr.1,do tego na żyłkę 0.16 .Mierzyła 112cm i nadal pływa w Sanie (mam nadziejęSmile)
A to filmy z holu :
Cz 1.
Cz 2.
Cz3.
Pozdrawiam.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
(08-11-2011, 17:16 PM)Robert74 napisał(a): Tak, złowiłem ją na Sanie a wzięła na Meppsa aglię nr.1,do tego na żyłkę 0.16 .Mierzyła 112cm i nadal pływa w Sanie (mam nadziejęSmile)

Żyłeczka 0.16 no, no Smile
GratulujęSmile, jak reszta ma takie podejście do głowatek (mam nadzię) to dalej pływa.

"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości