15-09-2015, 23:15 PM
Z jednej strony cieszy, że taka pozycja na naszym ubogim rynku wydawniczym powstała. Książka ma duży potencjał i fragmentom o Apisto, barwniakach czy bojownikach(nie wiem jak pozostałe) brakuje tylko korekty merytorycznej i lepszego doboru zdjęć(z poprawną identyfikacją).
Cieszy mnie fakt, że przy Apisto i barwniakach podawano zawyżone(i to czasem znacznie!) minimalne litraże. Koniec z robieniem z nich ryb do nanoakwariów. Dla A. trifasciata litraż 300l jako minimalny to przegięcie grube, bo 1+2 spokojnie sobie będzie żyło w 50l.
Smuci mnie fakt podawania z uporem maniaka ochotki w diecie dla tych ryb i ogólnie pisanie o mięsnej diecie dla barwnioli. To gwóźdź do trumny tych ryb...
Pominę fakt, że w przypadku wielu ryb proponowane podwyższenie temperatury zatrzyma tarło, a nie je wywoła.
Cieszy mnie fakt, że przy Apisto i barwniakach podawano zawyżone(i to czasem znacznie!) minimalne litraże. Koniec z robieniem z nich ryb do nanoakwariów. Dla A. trifasciata litraż 300l jako minimalny to przegięcie grube, bo 1+2 spokojnie sobie będzie żyło w 50l.
Smuci mnie fakt podawania z uporem maniaka ochotki w diecie dla tych ryb i ogólnie pisanie o mięsnej diecie dla barwnioli. To gwóźdź do trumny tych ryb...
Pominę fakt, że w przypadku wielu ryb proponowane podwyższenie temperatury zatrzyma tarło, a nie je wywoła.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz