(18-08-2020, 21:48 PM)Papja napisał(a): Jestem w szoku jak bardzo kolorowe, oraz zmienne w ubarwieniu są te Amapa. W takim samym szoku jestem co do ich agresji wewnątrzgatunkowej- muszę odchować sobie kilka sztuk w ramach "rozpraszaczy", bo przed tarłem ostro sobie potrafią styrać płetwy.Podobają mi się, takie z "ikrą".
Jakby co piszę się na maluszki, w zamian u mnie rosną Nanay i sturisomy obecnie.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)