Wyliczanka - które akwarium ze skalarami jest ciekawsze:
1. Dzikie żaglowce czy hodowlane skalary chowane w sposób tradycyjny, czyli środek akwarium – skalar, dno – kirysek, powierzchnia – pstrążnice jest mało ciekawy. Obrazkowy sposób myślenia nie ułatwia hodowli Pterophyllum. Poza tym w takich warunkach wszystkie „słabości” skalarków wychodzą na wierzch.
2. Ciekawiej się robi gdy mamy akwarium gatunkowe z Ptrophyllum lub jest gatunkiem zdecydowanie dominującym i dla akwarysty priorytetowym. Taki sposób hodowli sprzyja i ułatwia hodowlę a „słabości” staja się atutami.
3. Bardzo ciekawie jest gdy mamy akwarium gatunkowe ze stadem liczącym 10 – 15 i więcej sztuk.
4. A super ciekawie gdy mamy skalarkowy fish room.
Aby skalarki stały się ciekawe dla akwarysty, trzeba się w ich świat zagłębić, ale nie tylko w ten dziki ale równie ciekawy i wartościowy świat skalarów hodowlanych. Zdecydowanie przeszkadza w tym myślenie o gatunkach od wielu lat hodowanych w akwariach (Ptrophyllum od 100 lat), jako przeżytkach, starociach nie wartych uwagi. To samo z myśleniem o hodowli nowych odmian skalarów czy ich krzyżówek jako rzeczy nagannej. Zwróćcie uwagę, że równocześnie jest Wam sugerowane to że hodowla dzikich jest jedynie słuszna i (kuriozum) naturalna.
Można wyliczyć szereg argumentów, że świat dzikich ryb akwariowych i hodowlanych przenika się i oba są sobie niezbędne. Czyli to co powstało w wyniku zabiegów hodowlanych jest równie cenne i niezbędne jak to co zostało odłowione w naturze.
1. Dzikie żaglowce czy hodowlane skalary chowane w sposób tradycyjny, czyli środek akwarium – skalar, dno – kirysek, powierzchnia – pstrążnice jest mało ciekawy. Obrazkowy sposób myślenia nie ułatwia hodowli Pterophyllum. Poza tym w takich warunkach wszystkie „słabości” skalarków wychodzą na wierzch.
2. Ciekawiej się robi gdy mamy akwarium gatunkowe z Ptrophyllum lub jest gatunkiem zdecydowanie dominującym i dla akwarysty priorytetowym. Taki sposób hodowli sprzyja i ułatwia hodowlę a „słabości” staja się atutami.
3. Bardzo ciekawie jest gdy mamy akwarium gatunkowe ze stadem liczącym 10 – 15 i więcej sztuk.
4. A super ciekawie gdy mamy skalarkowy fish room.
Aby skalarki stały się ciekawe dla akwarysty, trzeba się w ich świat zagłębić, ale nie tylko w ten dziki ale równie ciekawy i wartościowy świat skalarów hodowlanych. Zdecydowanie przeszkadza w tym myślenie o gatunkach od wielu lat hodowanych w akwariach (Ptrophyllum od 100 lat), jako przeżytkach, starociach nie wartych uwagi. To samo z myśleniem o hodowli nowych odmian skalarów czy ich krzyżówek jako rzeczy nagannej. Zwróćcie uwagę, że równocześnie jest Wam sugerowane to że hodowla dzikich jest jedynie słuszna i (kuriozum) naturalna.
Można wyliczyć szereg argumentów, że świat dzikich ryb akwariowych i hodowlanych przenika się i oba są sobie niezbędne. Czyli to co powstało w wyniku zabiegów hodowlanych jest równie cenne i niezbędne jak to co zostało odłowione w naturze.