16-09-2014, 09:38 AM
Nie, to nie były pierwotniaki, przy wlewaniu podniósł się pył i tak już zostało po kilku dniach filtrowania lekko się oczyściło ale nie całkowicie. Albo mi się taki worek trafił. Tak czy inaczej ja jestem zwolennikiem przepłukania żeby później nie robić wszystkiego jeszcze raz. Ale Christo też ma trochę racji
"To jak z pierwszym goleniem. Na początku jest rytuał, a z czasem robi się z tego upierdliwa czynność, którą po prostu trzeba odwalić. Analogicznie - jak ktoś ma jeden zbiornik, to może chce mu się bawić w takie niepotrzebne czynności"
ja mam jedno więc nie mam też wielkiego problemu i porównania (to moje pierwsze akwa na piasku, zawsze miałem żwirek )
"To jak z pierwszym goleniem. Na początku jest rytuał, a z czasem robi się z tego upierdliwa czynność, którą po prostu trzeba odwalić. Analogicznie - jak ktoś ma jeden zbiornik, to może chce mu się bawić w takie niepotrzebne czynności"
ja mam jedno więc nie mam też wielkiego problemu i porównania (to moje pierwsze akwa na piasku, zawsze miałem żwirek )