• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [730l][SA][Prawie Rio Negro, prawie wild discus]

Dziś rano znalazłem ledwo dychającego Hoplarchusa, był schowany pod korzeniem. Miał wybite lub wygryzione oczy i ogólnie zmasakrowane ciało. Zakończyłem jego żywot najhumanitarniej jak umiałem i tyle. Zostały 4 hopki, jeden dyskowiec i ze 3 z grupy fajsbukowej dyskowce dla kota. Mój kot akurat nie je dyskowców. W ogóle ryb z akwarium nie je. Za to wpierdziela makrele w pomidorach z puszki. W sumie za zjedzenie mojej makreli nasze stosunki oziębły na dłuższy czas [Obrazek: cheesy.gif]. No, ale to nie forum o kotach [Obrazek: cheesy.gif]


Wracając do ryb to mam kilka możliwości. Dla czterech hoplarchusów mam puste 540 litrów w biurze lub wycieczkę do kolegi, który ma duże akwarium SA z płaszczkami i arowaną [Obrazek: cheesy.gif] [Obrazek: wink.gif]Zostaje mi jeden piękny okaz San Merah, do oddania lub połączenia z nową obsadą. I tu mam wielkie obawy czy dla jednej ryby warto ryzykować zdrowiem całej obsady? I teraz nowa obsada, co tu wpuścić? Gdybym był w miarę normalny, kupiłbym z 10-15 dyskowców, dorosłych od jednego z naszych dobrych i polecanych dostawców. Jednak chodzi mi po głowie oddanie San merah, restart zbiornika i ponowny start z Hecklami [Obrazek: smiley.gif]
Jesień się zbliża, czas pokaże.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Wiadomości w tym wątku
RE: [730l][SA][Prawie Rio Negro, prawie wild discus] - przez BlackWater - 28-08-2017, 21:17 PM

Skocz do:


Browsing: 3 gości