Liczba postów: 12,346
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Samice Apisto też miewają urojone ciąże.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 320
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
3
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
Przeżyło cokolwiek z młodzików?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 320
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
3
Jest tego sporo, ok 50 szt.
Czy wszystkie Apisto ,, chowają ,, na noc młode do kokosa ?
Druga sprawa, samica broni młode, zapuszcza się za ryba w drugi koniec akwa, młode tak się chowają ze nie sposób ich zobaczyć, matka wraca, przybiera intensywne kolory a młode wypływają z zakamarków i na chwile przyklejana się pyszczkami do ciała matki. O co tu biega ? Na pewno ich nie karmi tak jak to robią dyski. Wiec co ?
Zajefajnie to wygląda jak taka chmara dogina za mamuska
Samica jak do tej pory nie pobiera pokarmu, normalne ze to ?
Co ja zrobię z nimi jak podrosna ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
Tyle pytań i żadnej odpowiedzi -wyjaśniło się cokolwiek?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,301
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Generalnie wszelkie pielęgnice wycierające się w kryjówkach chowają młode na noc do swoich kryjówek.
Nie jest niczym nowym, że nie tylko dyski karmią młode wydzieliną skórną. Być może młode załapały się na to u Twojej samicy Apisto, aczkolwiek że nie siedzę w temacie od dawna, to nie wiem czy to jakiś światowy ewenement, czy po prostu się zdarza.
Samice wielu pielęgnic w początkowej, krytycznej fazie opieki nad potomstwem nie jedzą, z czasem na pewno zacznie.
A co z nimi zrobisz? Sprzedasz, albo oddasz do sklepu
Fajne ryby to, może ktoś z forum się skusi.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 320
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
3
Od około 2 tygodni samica juz nie broni młodych. Rozplynely się po akwarium. Brykaja gdzie chcą. Samiec stal się bardziej agresywny wzgl samicy. Myślę ze próbuje ja nakłonić do kolejnego tarła. Ta jednak jest niewzruszona.
Zdarzają się i akty agresji samicy wzgl samca. Samiec tak jak by próbował zlikwidować młode, tak myślę. Gdy zobaczy młodego, próbuje go gonić, tu ma jednak twardy orzech do zgryzienia. Zazwyczaj samica interweniuje w porę, staje miedzy młodym a samcem. Przyjmuje pozycje pionową, głowa w dół a czarny wzór na ciele staje intensywniejszy. Jeśli to nie pomaga samiec dostaje po łbie. A młody juz dawno siedzi w grubej warstwie liści.
Młode trzymają się blisko liści, maja ciekawy wzorek, są wielkości ok 8 mm. Jak do tej pory nie udało mi się zrobić zdjęcia.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 320
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
3
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
Podziękowania złożone przez: