19-07-2012, 15:27 PM
Krzysku, kazda maszyna ma swoje plusy, mnie tez kiedys marzyl sie motor, ale zwazywszy na to jak lubie szalec w dol na rowerze, obawiam sie ze rower o skoku 160/160mm w zupelnosci musi mi wystarczyc jako "napedzacz" adrenaliny w zylach . Po zlamanym obojczyku w zeszlym sezonie nieco spokornialem( moj maly 3 letni Przemcio chyba chce miec nadal tate). Frajda z jazdy na motorze musi tez byc "bezcenna". Pozdrawiam!
540L; 2szt. Vieja hartwegi. Wreszcie to wygląda dobrze! Czekam na młode.