20-05-2014, 23:09 PM
Nie chce mi się w to brnąć, bombowca kierowca sprowokował do napisania od siebie, co mnie bawi. Spamować nie chce, bo lidera kierowcy niedogonie. O cierpieniach, sadyzmach, męczeniu ... bzdury. Nie będę już pisał, choć też mnie to bawi.