(21-09-2011, 06:16 AM)Robert M. napisał(a): O selekcyjnych liniach nie wspominam, bo jestem ich totalnym przeciwnikiem
podobnie jak ja.
Co do tych selekcji to mam mieszane uczucia. Ani to piękne (tu kwestia gustu), ani to naturalne jak dla mnie.
Jeżeli zaś chodzi o Platythelphusa immaculata.
Mam trzy sztuki (1 samicę i 2 samce). Preferują każdy pokarm. Roślinny to jednak podstawa. Dobrze karmione nie niszczą roślin, nawet delikatnego najasa. Wystarczyło 2 dni głodówki i było po roślinach. Wycięte w "pień".
Podczas karmienia kraby skutecznie potrafią bronić swojego miejsca z karmą. Obrona polega na szczypaniu dużymi szczypcami ryb, a mniejsze ryby potrafią nawet złapać, a raczej przytrzymać. Są bardzo delikatne w tym straszeniu. Rybę złapią i zaraz puszczają, ale to dość rzadkie przypadki. Rybie nic nie jest po wypuszczeniu. Ogólnie ryb nie atakują i jest spokój. Widzę że są to łakomczuchy. Dużo jedzą, ale jak są najedzone to są jakby mniej "nerwowe".
U mnie sa w akwarium z piaskówkami, czyli z Xenotilapia caudafasciata (dorosłe i narybek) oraz podrosnięty narybek X. nigrolabiata Red princess.
Ciekawe uzupełnienie zbiornika z Tanganiką.
Tu link na YT do omawianego kraba u mnie w akwarium: