02-08-2012, 09:51 AM
Jeśli chodzi o te nieszczęsne skalary, sama nie uważam żeby były jakieś piękne. Nie dość, że są weloniaste, to jeszcze ogólnie mają trochę "zmutowany" kształt. Mają za to ładny kolor i wyraziste paski Ale najważniejsze jest to, że miałam wcześniej stadko młodzików na przechowaniu, potem z tego stadka dostałam na stałe 3 szt i jakoś tak bardzo się zżyłam z tymi żulami Kiedy jednego osobnika straciłam, było mi bardzo smutno. Dlatego chociaż bardziej wolałabym mieć "prawdziwe" skalary, to tych moich nie oddam. To samo tyczy się terrorystów, których uwielbiam a przecież mogłabym dać do tego baniaka jakieś inne pielęgniczki, bardziej pasujące do BW. Moje skalary i boliwijki to są po prostu rybska, które mają dla mnie duże znaczenie, tak jak dla innych ludzi ulubiony pies czy kot
Miło mi, że baniak się Wam podoba Mi jednak nie do końca pasuje. Tak jak wcześniej pisałam, jakoś połowa korzeni została obgryziona przez zbrojniki i teraz jest ich zbyt mało i nie robią takiego efektu jak wcześniej. Ale to powinno się zmienić bo czekam na jakieś nowe ciekawe drewno. Do tego brakuje mi wiszących korzeni ceratopterisa i póki nie naprawię oświetlenia, to niestety tego też nie będzie. Skończyły mi się też wysuszone liście, więc do zimy będzie niestety maleć ilość syfku.
Miło mi, że baniak się Wam podoba Mi jednak nie do końca pasuje. Tak jak wcześniej pisałam, jakoś połowa korzeni została obgryziona przez zbrojniki i teraz jest ich zbyt mało i nie robią takiego efektu jak wcześniej. Ale to powinno się zmienić bo czekam na jakieś nowe ciekawe drewno. Do tego brakuje mi wiszących korzeni ceratopterisa i póki nie naprawię oświetlenia, to niestety tego też nie będzie. Skończyły mi się też wysuszone liście, więc do zimy będzie niestety maleć ilość syfku.