16-02-2014, 21:57 PM
A może to być też powodem że codziennie ich nie karmie osobiście? Rano robię to ja tzn tak o 10 jak wstanę. Wieczorem (19) daję im tata z bratankiem co ma 5 lat. Wtedy jestem w pracy i nie mam możliwości karmienia. Ewentualnie spróbuję dawać im raz dziennie rano bo wtedy będę tylko ja dawał. Tylko z rana one są takie płochliwe wieczorem to jakoś ustaje... Może mieć też wpływ to że karmię je rano gdy światło jest wyłączone ? Zapala się dopiero o 12 i świeci się do 15 i od 16 do 20:30