[schmeichel]

[quote='kaczy997' pid='120021' dateline='1481066265']Powiem ci tak, jakby nie było to i tak bez filtra RO zapomnij o kwaśnej wodzie.

Niekoniecznie. Przepuszczając kranówkę przez torf, otrzymasz wodę o zerowym KH i malutkim GH. Jest tylko jeden problem: żeby trzymać ryby w samej torfiance, musiałyby lubić pH<4

Sama torfianka nic nie da jeśli chcemy zejść także z ph.

[Ramirez Dolores]

Da, bo ma KH niemierzalne (bliskie zera), co oznacza, że utrzyma kwaśny odczyn. "Zatwardzacze" w akwarium to inna sprawa.
Reguła jest taka: dopóki nie zbijemy KH, nie zejdziemy z pH na trwałe.

[schmeichel]

A ja upieram się przy swoim. Lanie samej torfianki nawet przy braku zatwardzaczy(piasek, kamienie) nic nam nie da jeśli chcemy trzymać ryby wymagające niskich wartości ph, kh, gh.

[Ramirez Dolores]

Też upieram się przy swoim. Po przechowywaniu w butelce torfianki przez kilka dni jej pH się nie zmieniło - ok. 3,8.

[Bastet]

Bastet: to ja nie wiem, może masz piasek do akw. morskiego, koralowy albo podobny. Może masz keramzyt albo zeolit w filtrze - też zatwardzają. Bazaltowe podłoże może zatwardzać, pewne rodzaje ceramiki w filtrze też. No i współczuję kranówki...

Przecież wyraźnie napisałam, że to wina piasku (Sobex do piaskownic, tyle że niepłukany  ) i pytałam o sposób na zmiękczenie i zakwaszenie. Tak że nie wiem po co te Twoje gdybania co u mnie zatwardza. Ech...

[Papja]

Bastet jak nie masz póki co obsady, to ja bym podmienił kilka razy wodę na RO tak żeby zbić do jakiegoś ludzkiego kH wodę, a później wlał większą ilość jakiegoś kwasu mineralnego(aquacid przykładowo) i kontrolując pH(by patrzeć czy piach dalej alkalizuje) co jakiś czas delikatnie mieszał piasek, ewentualnie dolewając więcej kwasu. Powstaną sole neutralne, dzięki czemu zneutralizujesz podłoze .

[Bastet]

Bastet jak nie masz póki co obsady, to ja bym podmienił kilka razy wodę na RO tak żeby zbić do jakiegoś ludzkiego kH wodę, a później wlał większą ilość jakiegoś kwasu mineralnego(aquacid przykładowo) i kontrolując pH(by patrzeć czy piach dalej alkalizuje) co jakiś czas delikatnie mieszał piasek, ewentualnie dolewając więcej kwasu. Powstaną sole neutralne, dzięki czemu zneutralizujesz podłoze .

Dziękuję za konkrety

[Ruki]

Bastet jak nie masz póki co obsady, to ja bym podmienił kilka razy wodę na RO tak żeby zbić do jakiegoś ludzkiego kH wodę, a później wlał większą ilość jakiegoś kwasu mineralnego(aquacid przykładowo) i kontrolując pH(by patrzeć czy piach dalej alkalizuje) co jakiś czas delikatnie mieszał piasek, ewentualnie dolewając więcej kwasu. Powstaną sole neutralne, dzięki czemu zneutralizujesz podłoze .

Póki nie ma ryb to można nawet do filtra wrzucić żywice jonowymienne.

[Bastet]

Obsada będzie pewnie najdalej w przyszłym tygodniu, tak wyszło... Do tego przy obecnych warunkach, niestety, Wasze rady nie zadziałają.
Zacytuję jednak: "lepsze parametry gorsze stabilne, niż lepsze wahające sie" (bodajże Novi mnie uraczył takąż mądrością). Może z czasem samo nieco zejdzie jak barwniaki piasek przerobią ze dwa razy

[schmeichel]

Zastanawiam się dlaczego w tym wątku nie odzywają się osoby, które udzielały mi( i nie tylko mi) rad dotyczących zmiękczania wody. Niestety nie mogę znaleźć tego wątku. Nie zmienia to faktu,że porównywane tam było działanie armatki torfowej i filtra RO. Bardzo ładnie było to opisane a teraz krytyki brak...