• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Artemia się nie wykluwa :(

#21
Kurde szkoda,że tak późno napisałeś ,bo juz kupiłem Smile
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Rozumiem, że pisałeś o Artemix90?
"Spokojnie i statecznie pływa po całym akwarium czerwona cychlida" - W. Dackiewicz, Tęcza w akwarium
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Czemu dodawać sodę? Sól już nie wystarcza? Jakie proporcje sody do soli i wody?
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
Może ja mojej artemii tego wątku nie będę pokazywał. Big Grin Ja swoją kluję w temperaturze pokojowej(obecnie 20*C, w zimie czasem w 18*C), bez żadnego dodatkowego światła(tyle co się świeci w przedpokoju). Słoik, litr wody, 20 gramów soli i ile się jajec sypnie, napowietrzanie grubo-bąbelkowe(żadnego kamienia- normalnie wężyk zanurzony).
A kluje mi się średnio 90+%, czyli pomarańczowy kisiel. Stosuję artemię z akwarystycznego24.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Hej, ja używam zestawów jbla, woda zimna prosto z kranu, dwie łyżeczki od herbaty soli, na czubku łyżeczki sody(artemia z akwarystyczny24 ma już sodę) i tyle. Jeśli niepotrzeba dużo artemii to można jeszcze prościej http://akwarystykawiki.pl/artemia-wyleganie
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
(17-11-2015, 22:50 PM)ForestDaemon napisał(a):
(17-11-2015, 22:49 PM)Ruki napisał(a): Może ja mojej artemii tego wątku nie będę pokazywał. Big Grin Ja swoją kluję w temperaturze pokojowej(obecnie 20*C, w zimie czasem w 18*C), bez żadnego dodatkowego światła(tyle co się świeci w przedpokoju). Słoik, litr wody, 20 gramów soli i ile się jajec sypnie, napowietrzanie grubo-bąbelkowe(żadnego kamienia- normalnie wężyk zanurzony).
A kluje mi się średnio 90+%, czyli pomarańczowy kisiel. Stosuję artemię z akwarystycznego24.
No to wielki szczęściarz z Ciebie Smile a może to kwestia jakości kranowitu w danej okolicy. Ja postępując tak jak napisałeś uzyskiwałem może 20% wylęgu po 48h. U mnie jeśli temp spadnie poniżej 28 st, efekty również są bardzo mizerne. Cały czas mówimy o artemii z Akwarystycznego24...
Artemia potrzebuje mokrej wody do klucia, i tyle. Smile Wystarczy jej pH zasadowe i twardość powyżej 8-10*n. Poza tym nie ma żadnej filozofii, trzeba tylko kupić dobre jajka.

Temperatura jest ważna w zależności od gatunku który kupimy, A. salina ogólnie kluje się w przedziale 24-36h w temperaturze powyżej 28*C.
Przy A. franciscana taki czas klucia osiąga się już w 22*C. Zamieszkuje jednak ona regiony o chłodniejszej wodzie(A. salina jest czasami wystawiona na ekstrema rzędu 30 kilku stopni).

Ja mam A. salina(bo tą można kupić w A24), w temperaturze 20*C maksimum klucia mam drugiego-trzeciego dnia po zalaniu.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Kupiłem z akwarystycznego-wylęg jest konkretny i teraz pytanie -czym to odsączać od skorupek?

Czy artemia moze być za duża dla malutkich głowaczyków ,bo zauważyłem ,że w kotniku pływają dorosłe artemie Smile

Mogą zagrozić narybkowi w jakiś sposób?
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
Skorupki mogą zaszkodzić, są niestrawne chyba.

Ja odsączyam następująco:
Wyłączam brzęczyk i zapalam pasek led przyklejony do dolnej części butelki-inkubatora. W miarę jak się woda uspokaja, skorupki wypływają na powierzchnie, a larwy pchają się na dno do światła. Po około 15 minutach są już ładnie odseparowane. Larwy ściągam węzykiem od brzęczyka na gęstą, białą, bawełnianą szmatkę którą ukladam na słoiku w kształt lejka. Tam delikatnie jeszcze spłukuję słodką wodą, a później na łyżeczkę lub do strzykawki i do akwarium.

Nie wiem skąd Ci się wzięły dorosłe artemie w kotniku, larwy giną w słodkiej wodzie w ciągu 2-3 godzin.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
Słabo to widać ,ale małe rybki nie poruszają się skokami raczej Smile 

[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
Dorosła artemia też nie skacze. Pływa swoistym "wężem" i zatacza nieregularne koła.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości