Poradźcie co zrobić. Dziś rano samica opuściła ten świat. Czy odławiać narybek do kotnika czy samiec da radę je podchować? Chciałbym mieć kilkanaście młodych.
Śmierć samicy opiszę po południu w innym wątku wraz ze zdjęciami bo to kuriozalny przypadek.
EDIT:
Link do wątku: http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=4655
PS. Dzięki za uznanie, chłopaki.
Śmierć samicy opiszę po południu w innym wątku wraz ze zdjęciami bo to kuriozalny przypadek.
EDIT:
Link do wątku: http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=4655
PS. Dzięki za uznanie, chłopaki.
Whiskey and women got my money, blues and devil got my soul...