• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [202l][Azja] Zastoiska Malezji

#21
Genialna sprawa uwielbiam taki syf w akwarium, kwestia nie ingerowania tylko musi wiązać się z kontrolą poziomu azotu, żeby nie było jaj że zbyt wielkie stężenie ryby powiezie. Ale przy odpowiedniej filtracji i podmianach tego problemu nie powinno być. Ale wygląda to naprawdę jak rodem z dna rzeki czy tam jakiegoś bajorka w Azji Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
W akwa są 3 małe rybki. Przy tej ilości masy roślinnej NO3 - 0,5 lub 0 bez podmian. NO3 to musiałem wręcz "dowozić" dla roślin. Była jedna większa podmiana, ale w celu poprawy innych parametrów. Wodę stąd wziąłem do baniek naprawdę wymagających podmiany, bo jest pod tym względem lepsza od mojego kranovitu, a nawet RO-vitu Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Patrząc na te twoje akwaria mam ochotę zrobić w moich 450 litrach syfowisko z paroma roślinami i wpuścić do niego 3 pielęgniczki Big Grin
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
Tak, ale wtedy trzeba min. oświetlenie 0,5W/L mieć trzeba i dozowanie żelaza z innymi mikroelementami stałe.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Efekt powalajacy, prawdziwy wycinek natury ,troche malo uciechy z rybek ale pewnie masz do tego inne akwaria. 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Z roślinek też jest radocha Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27

Moje laterytem zabawy


Użyłem Duplaritu G. Nie pochodzi on wprawdzie z Malezji, ale - zgodnie z certyfikatem autentyczności - ze Sri Lanki.Wink


świeży lateryt nie wygląda zbyt zachęcającoYyyy
   

   

Wszystkie grudki które można było rozdrobnić pomieliłem na proszek.


Po ok. 3 miesiącach moczenia lateryt nadaje się już do użytku
   

Przede wszystkich traci wiele ze swych lepkich właściwości (jest na pewno bezpieczny dla ryb), początkowo zachowywał się jak farba, do tego trudna do usunięcia (rękawiczki w zestawie). Po drugie choć wolno to tonie, wcześniej czerwone drobiny i "oczy" pływały po powierzchni. Co ważne jak widać zmienił kolor z seksownego różu na przyzwoity czerwony. Zrobiłem także test na żelazo w obawie przed potencjalnym zatruciem ryb. Po 3 miesiącach i mimo wielokrotnego przedawkowania (1,25kg laterytu na ok 5l wody), intensywnego rozdrabniania i mieszania oraz braku absorbenów, Fe w prezentowanym akwarium wyniosło tylko 0,1 ppm.


Lateryt zrobił całą aranżację. Tu zbiornik przed jego położeniem...
   

   
...czyli nic specjalnego.


Do położenia laterytu w docelowym zbiorniku użyłem dużej 200ml strzykawki
   

trzeba było zaczekać kilka godzin aż "kurz" opadnie
   


Próbowałem mieszać lateryt z piaskiem dla uzyskania innych kolorów, ale słabo to wychodzi. Jest lżejszy i zawsze opada ostatni, do tego nie łączy się, nie udało mi się uzyskać jednolitego koloru.

Jedynie po odparowaniu wody otrzymałem rude grudki...
   

   
...ale jeszcze ich nie przetestowałem i nie wiem jak się będą zachowywać, być może będą wygodniejsze od strzykawki

Początkowo miałem pewne obawy, starałem się nawet dobrać obsadę tak, aby nie dłubała mi przy dnie i jadła tylko z powierzchni. Oczywiście nic z tego nie wyszło. Część pokarmu zawsze opadała, a ryby odcedzały go z laterytu tak jak robią to z drobnym piaskiem lub osadem, bez żadnej szkody dla siebie.Smile Także moim nieskromnym zdaniem jedynie świeży lateryt może być niebezpieczny (poza tym jest okropny w użyciu). Odpowiednio spreparowany daje już całkiem fajne możliwości. I nie jest wcale taki drogi. Ostatecznie wykorzystałem tylko ok 250 g na dno 100x45cm.Cool
Aktualnie…
- 300l ameryko-afryka
- 240l Azja
- 202l Nowa Gwinea
- 156l Azja
- 60l Ameryka Południowa
- 50l przedszkole




 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
Witam, ...jedno pytanko.. Po co ten lateryt skoro można ten sam efekt osiągnąć przy użyciu drobniutkiego piasku, gliny, itp..?
Satanoperca jurupari (Peru), S.pappaterra(rio Guapore), S.sp.jurupari (rio Preta de Eva),S.leucosticta ( Nickerie river , Surinam),Biotodoma wavrini (Columbia), B.cupido(Rio Nanay),Gymnogeophagus labiatus, G.mekinos, G.sp. "Batovi blue",G.peliochelynion,G.constellatus.Crenicichla celidochilus, C.tuca,Parosphromenus linkei ,P. anjunganensis, P.nagyi,  
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
Skoro można, to wrzuć fotki.Smile

Moim głównym celem było zrobienie czerwonego dna, a nie imitowanie osadu. Dopiero później zauważyłem jak lateryt zachowuje się w bańce testowej (podczas moczenia) i postanowiłem to wykorzystać. Nie znalazłem tak czerwonej gliny, ani innego podłoża w ogóle. Ruki teraz wynalazł piasek pustynny dla gadówSmile, ale kiedy zaczynałem z laterytem półtora roku temu jeszcze go nie było. Będę się jeszcze bawił i gliną, ale nie sądzę, aby dała tak fajne efekty jak lateryt.
Aktualnie…
- 300l ameryko-afryka
- 240l Azja
- 202l Nowa Gwinea
- 156l Azja
- 60l Ameryka Południowa
- 50l przedszkole




 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
Christo, baniaczek błędny, fajnie że na forum są zapaleńcy różnych biotopów bo jest dzięki temu co oglądać, a zwłaszcza takie podejście do tematu jak Twoje Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości