[brud]

Witam jest to mój pierwszy post i zarazem nie wiem czy nie ostatni.Pytanie moje jest następujące,czy istnieją jakieś mniejsze gatunki pielęgniczek które mógłbym trzymać.
Parametry
KH6
GH5
PH6
Oświetlenie 3x8w,podloże żwir gradacja 1-3mm
Wodę przepuszczam przez armatkę torfową i mieszam z kranem by uzyskać parametry jak wyżej,mógłbym kupić filtr RO jeśli zaistniała by taka potrzeba.
Problem w tym że moje akwarium to kostka 40x40 64L w której obecnie znajduje się
14 bystrzyk amandy i 6x otosek.
Czy istnieje szansa na jakiekolwiek pielęgnice przy takim litrażu,czy zarzucić ten pomysł.

[zyyys]

Pielegnice nie, ale apisto jakieś łagodniejsze da radę. Tylko zamiast żwirki, lepszy będzie piasek. Dlaczego ma to być Twoj ostatni post ?

[brud]

Dlaczego ma to być Twoj ostatni post ?

Gdyż uważałem,że posiadam za krótki zbiornik,ale skoro piszesz,że mogę mieć apisto to pasuje.Z piaskiem nie będzie problemu,żwirek odsunę na tył a z przodu dam piach.Co byś polecił do takiej obsady jaką mam w tej chwili,bo nigdy nie miałem pielęgniczek i dopiero o nich czytam.

[dator]

Pielegnice nie, ale apisto jakieś łagodniejsze da radę.

Zyyys, staraj się pisać precyzyjniej, bo początkujący akwarysta mógłby odczytać, że gatunki z rodzaju Apistogramma (potocznie - "apisto") nie są pielęgnicami.

O "apisto" nie będę pisał, bo są tutaj lepsi znawcy tematu.

Brud, jak już się załapie akwarystycznego bakcyla, to ciężko przez dłuższy okres nie zmieniać biotopów, zwłaszcza mając jeden zbiornik. Toteż życzę Ci kolejnego zbiornika i determinacji w poznawaniu pozostałych biotopów. Kiedy nabędziesz tę pierwszą pielęgnicę, ponownie otworzysz oczy na akwarystykę. Poważnie podszedłeś do tematu, więc jestem przekonany, że nie prędko rozstaniesz się z tym forum.
Jeśli kiedyś będziesz chciał przebudować zbiornik (wrzucić skałki wapienne i muszle) oraz zmienić środowisko wodne (biotop - Tanganika), to polecam mniejsze muszlowce, np. dobraną parę exLamprologus ocellatus.

[Pley]

No z Ameryki Południowej to chyba rozsądnym wyborem byłyby Mikrogeophagus ramirezi.

[brud]

No z Ameryki Południowej to chyba rozsądnym wyborem byłyby Mikrogeophagus ramirezi.

No własnie na razie został bym przy Ameryce i tym litrażu który posiadam.
Ramirezy są bardzo ładne choć może trochę oklepane,ale byłbym skłonny się na nie zdecydować. Mam pewne obawy wyczytałem(nie wie czy to prawda),że przy tej powierzchni niedobrana para może stanowić problem,co prawda w akwarium mam sporo roślin i zakamarków w,który samica mogła by się schować.Zakup planuje dopiero po nowym roku wiec trochę czasu zostało na przemyślenie.Bardzo liczę na waszą pomoc gdyż tak jak pisałem wyżej jestem w tym temacie zielony.

[Ruki]

Moje propozycje to:
- Apistogramma borelli parka
- lub Apistogrammoides pucallpaensis, również parka

[wisłok]

Co do ramirezek to możesz sobie zakupić kilka ryb i gdy dobierze się parka to wtedy robisz redukcję tylko do niej.

[brud]

Moje propozycje to:
- Apistogramma borelli parka
- lub Apistogrammoides pucallpaensis, również parka

Obydwie piękne choć Apistogrammoides pucallpaensis wydaje się być bardziej odpowiednia do mojego akwarium ze względu na mniejszy wymiar.Niepokoi mnie tylko to,że jest ona opisywana jako dość agresywna w stosunku do innych współmieszkańców.

Co do ramirezek to możesz sobie zakupić kilka ryb i gdy dobierze się parka to wtedy robisz redukcję tylko do niej.

No dobra,ale co ja potem zrobię z resztą tego towarzystwa?Do sklepu mi z powrotem nie przyjmą,a w kiblu nie spuszczę.
Wiem że wymiary zbiornika nie pozwalają na zbyt wiele,ale może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł.

[Ruki]

Brud, musisz się przyzwyczaić, że pielęgnice to ryby z charakterem. Nie dadzą sobie wejść na głowę. Apistogrammoidesy są o tyle agresywne, że gdy opiekują się ikrą oraz narybkiem będą przeganiać pozostałych współmieszkańców.