25-05-2015, 19:52 PM
Hej,
Coś cicho w tym wątku
Żeby go trochę ożywić moje D.f postanowiły powiększyć rodzinkę. Od piątkowego wieczoru jedna z samiczek pilnuje w ciemnym miejscu na liściu złożonej ikry .
Mogłem się tego spodziewać po zmianie ubarwienia - czerwonych płetwach brzusznych, zanikaniu górnego i dolnego rzędu plamek oraz zlewaniu się środkowego w pasek. Do tego wyraźny wzrost agresji w stosunku do współgatunkowców oraz do uaupesi, którym do tej pory schodziły z drogi.
Miejsce złożenia jest typowe do Dicrossusów czyli liść - w tym wypadku amazonki. Położony w dość ciemnym miejscu za korzeniem, więc możliwość obserwacji jest dość ograniczona.
Pozdrawiam
Coś cicho w tym wątku
Żeby go trochę ożywić moje D.f postanowiły powiększyć rodzinkę. Od piątkowego wieczoru jedna z samiczek pilnuje w ciemnym miejscu na liściu złożonej ikry .
Mogłem się tego spodziewać po zmianie ubarwienia - czerwonych płetwach brzusznych, zanikaniu górnego i dolnego rzędu plamek oraz zlewaniu się środkowego w pasek. Do tego wyraźny wzrost agresji w stosunku do współgatunkowców oraz do uaupesi, którym do tej pory schodziły z drogi.
Miejsce złożenia jest typowe do Dicrossusów czyli liść - w tym wypadku amazonki. Położony w dość ciemnym miejscu za korzeniem, więc możliwość obserwacji jest dość ograniczona.
Pozdrawiam
Mirek