• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Dicrossus foirni

#21
(12-05-2015, 12:02 PM)MatB napisał(a): A jak już tak ładnie ciągniemy offtopa to może ktoś mnie, laikowi, wytłumaczy na czym polega różnica. Coś tam googlałem ale pewności nie mamWink

cf. = confer (łac.) podobny, porównując z ...
Pozdrawiam
Artur
http://akwapasja.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Hej,
Coś cicho w tym wątku Sad

Żeby go trochę ożywić moje D.f postanowiły powiększyć rodzinkę. Od piątkowego wieczoru jedna z samiczek pilnuje w ciemnym miejscu na liściu złożonej ikry Big Grin.
Mogłem się tego spodziewać po zmianie ubarwienia - czerwonych płetwach brzusznych, zanikaniu górnego i dolnego rzędu plamek oraz zlewaniu się środkowego w pasek. Do tego wyraźny wzrost agresji w stosunku do współgatunkowców oraz do uaupesi, którym do tej pory schodziły z drogi.

Miejsce złożenia jest typowe do Dicrossusów czyli liść - w tym wypadku amazonki. Położony w dość ciemnym miejscu za korzeniem, więc możliwość obserwacji jest dość ograniczona.

Pozdrawiam
Mirek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
(25-05-2015, 19:52 PM)zmirek napisał(a): Hej,
Coś cicho w tym wątku Sad

Zapomniałem się pochwalić że stałem się właścicielem 5szt Big Grin
Jak na razie to wspaniałe otwarte ryby które cieszą oko pływając przy przedniej szybie jak nakręcone. Przenoszenie liści juz widziałem , ale na tarło to jeszcze za młode.
Dawaj jakies foty , jak dasz radę coś wyłapać. Szczególnie interesuje mnie fotka ubarwienia podczas tarła.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
Jeszcze jedno pytanie. Jakie duże masz je? Mamy z tego samego źródła?  
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Hej,

Tak z tego samego "źródła pielęgniczko-obfitości" Wink ale raczej nie z tej samej dostawy.

Moje oba samce mają po ok. 7 cm długości całkowitej a samiczki choć wyraźnie mniejsze od nich po ok, 4 cm.

Dostałem je dosyć spore a i tak zajęło im prawie pół roku zanim podeszły 1. raz do tarła. Może to kwestia wody, choc pływają w czystym RO zakwaszanym szyszkami i torfem. Niestety w tym momencie nie jestem w stanie podać pH bo mi test "wyszedł" i musze kupić nowy
Z drugiej strony podejrzewam, że woda jest wystarczająco kwaśna bo towarzyszące im uaupesi podchodziły już do tarła kilkukrotnie. 
Inna sprawa, że wg informacji z CA2 rozmnażają się sezonowo.

Co do "maluchów" to wczoraj wieczorem widziałem, że przeszły w stan "machania ogonkami".
Bardzo jestem ciekaw ile ich jest i czy uda się je dalej utrzymać, więc przygotowuję im małe akwa i jak jeszcze będą dziś po moim powrocie do domu to je odessam. 
Oczywiście lepiej byłoby je zostawić z matką ale w tym akwarium miałyby małe szanse na przeżycie więcej niż kilku dni.

Pozdrawiam
Mirek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
No to Moje są dużo mniejsze. 
Ja też przygotowałem dla nich mocną herbatę zakwaszona torfem i szyszkami. PH mam trochę powyżej 5 więc chyba w sam raz. 
Podawałeś jakiś żywy pokarm aby nakłonić je do tarła?

Na Twoim miejscu poczekałbym jeszcze kilka dni , do momentu az mamuśka wypłynie z nimi na otwarte wody. Ciekawy jestem opieki nad młodymi i jak to wygląda u Nich.  
Masz jakiś mikro pokarm dla maluszków przygotowany? 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Ostatnio nie dostawały żadnego żywego ostatnio. Tylko mrozonki i tabletki ze spiruliną o które zabijają się wszystkie ryby w zbiorniku (w tym drobnoustki) a miały byc głównie dla Otocinclus negros Wink

Jedyne co mogło je pobudzić do pomysłu o powiększeniu stada to była podmiana ok. 20% wody.  
Mirek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
A ja jednak spróbowałem inaczej zachęcić je do tarła. tz. Podmieniłem wodę 20% po niepodmienianiu przez miesiąc , podawałem żywego wodzienia. Efektem jest stracenie ze wzroku jednej z samic oraz zdecydowanie większa agresja dominującego samca , który nie pozwala przekroczyć reszcie połowy baniaka. 

Zobaczę jaki będzie efekt , ale najprawdopodobniej pozbędę się jeden parki ryb i zostawię sobie 1+2 .

Dodatkowo przez ponad tydzień leczyłem mocno poranioną samiczkę która miała dużą ranę za płetwą odbytową  w którą weszły już bakterie . Przy pomocy forumowego Doktora Rukiusza Wink samiczka wczoraj wróciła do baniaka głównego w pełni zagojoną raną.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
zmirek jaki masz aktualnie układ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
(16-09-2015, 16:32 PM)tatakuby napisał(a): zmirek jaki masz aktualnie układ?

Niestety 1+1. A jak u Ciebie?
Mirek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości