[mady haze]

Śpieszę z wyjaśnieniem dla GoPro 8 Hero.

Działa tak samo jak chujowa GoPro 7 black czy srek. Mieliśmy sobie sporo do powiedzenie szczególnie pod wodą:

1. Ekranu nie poprawili i reagował nie tylko na krople wody, ale też na samo zanurzenie, czyli w momencie styku z taflą wody zmieniała ustawienia np z fimu na fotę, albo co gorsza na loopa. 

2. Jak już se weszła na ustawienia (to jest drugi przypadek w stosunku do powyższego), to nurt robił swoje. Sama chodziła na ustawienia i zmieniała np układ ekranu, albo wrzucała slow motion.

Nie jeden raz kręciłem, kręciłem kurwa szczęśliwy byłem, a tu się okazało że byłem na odwróconym ekranie, albo slow motion, albo se własnie fotkę po pięciu minutach zrobiłem. Wynurzałem się, opierdalałem i zanurzałem, ale np ryb już nie było, wtedy opierdalałem ja pod wodą też.

3. Zawieszała się pod wodą - miałem tak 3 razy. żeby to zrobić trzeba było się wynurzyć i otworzyć klapkę z baterią, wyjąć mokrymi łapami baterię i ją włożyć. Na szczęście przewidzieli taka taśmę w celu łatwego wyjęcia baterii. Nie mniej jednak zwykle działo się to w ważnych momentach, a jak się domyślacie wszystko pod wodą było ważne dla nas.

4. Filmy robi zajebiste pod wodą, jak je zrobi oczywiście, ale te foty które umieszczam tutaj i na fcb są własnie wyjętymi klatkami z nakręconych filmów.

5. Na powietrzu robi super filmy i foty i nic się z nią nie działo.