[Killifish]

Wyprowadź z nich ryby, są świetne.

[Sverting]

Obawiam się, że mam jedną samicę tylko ;/... Okaże się jak średnia dobowa temperatura powietrza wzrośnie powyżej 20*C i zaczną podchody do tarła.

[galimedes]

Witam Sverting.... Odniosę sie tylko do jednego stwierdzenia..
.: "Już ktoś mi kiedyś proponował Parosphromenusy za 40 zł sztuka"
Ja płaciłem za swoje P.nagyi oraz P.filamentosus 15 Eur./parę co, w połączeniu z 1400 km podróżą po nie w obie strony dało cenę znacznie większą niż 40 zł...
Czasami , kiedy chcemy mieć w swoich akwariach naprawdę rzadkie ryby, musimy liczyć się z ich kosztem...Ile czasu i energi trzeba poświęcić aby wykarmić kilkadzieśiąt maluchów ryb , które przyjmują tylko żywy pokarm...ile razy trzeba nastawić artemie, przypilnowac nicieni czy wybrać się z siatką nad stawek aby wyrosły z nich przepiękne i dorodne ( a takie zakupiłem) okazy...Sam wiem, że nie jest to takie proste a przede wszystkim wymaga poświęcenia sporego kawałka czasu... Osobiście nigdy nie komentuję ceny danej ryby, po prostu kupuję je lub nie a jak brakuję mi kilku zł. wówczas negocjuję aby zakupić np. 4 a nie 3 szt. za kwotę którą dysponuję. Satanoperki po 120 zł to norma i chociaż w chwili obecnej nie mogę sobie na nie pozwolić nigdy nie powiem ze to dużo... ktoś musiał je złowić , i przetransportować do Polski...wysyłka jednej paczki do Anglii może kosztować więcej....

Tak się rozpisałem w tę wolną chwilę... ale co do ryb które trzymasz, to gratuluję i tak dalej...masz gatunki o których nawet nie słyszałem. Sumatrzaki widziałem i prezentowały się świetnie...Mnie nigdy nie udało się utrwalić ich na filmie..
Pozdrawiam..!

[Sverting]

Ale za to mi nigdy nie wyszły zdjęcia tak dobre jak Twoje . Sumatrzaki Galimedesie maja nowe domy. Na ich miejsce przyjdą Trichopsis vittata .

[galimedes]

Witam, to będziesz miał głośno w domu.. Zdjęcia ..rzecz względna.. .jak dawałem je do artykułów w "Magazynie Akwarium" to okazało się że większość się nie nadaje..

[Sverting]

W każdym razie! Ostały się z tamtych trzy pary. Dwie sztuki zakończyły swój żywot wciskając łeb nie tam gdzie było trzeba.. Jedna poszła do arrowb, dwie idą do rodziny Zośki, także wszystko zostaje poniekąd w rodzinie . Jestem dumny z parki która już jest u arrowa, ponieważ w 3 dni po przyjeździe się wytarły !

Dzięki za tamte ryby, przeżyłem z nimi kawałek fajnej przygody. Myślę że sporo przyczyniłem się do rozpowszechnienia ich wizerunku, ponieważ zawaliłem pół youtuba filmikami z tamtego akwarium . Dodatkowo jako jeden z niewielu w parosproject trzymałem je w grupie z innymi rybami i bezkręgowcami mogąc obserwować ich naturalne zachowania. Co prawda nie rozmnożyłem ich,jednak odchowałem zdrowe, silne parki, zdolne do przeżycia w towarzystwie razbor w akwarium bardziej skomplikowanym niż hodowlana klitka Finkego . Także jeszcze raz dzięki i kiedyś się odezwę w sprawie kolejnych parosków, jeśli lokum pozwoli. Kto wie, może następnym razem to ja Tobie dostarczę jakieś ryby ?

[andrzej10252]

To ciekawe co by powiedział ten jegomosc o mojej 900 setce dla paroskow :-)

[galimedes]

Witam, ....zadałby pytanie jak będziesz je karmił...? Ja już raz karmiłem parosy mrożonkami...i tak straciłem moje P.sumatranus... Wiem, że niektórzy karmią sumatrzaki pokarmami mrożonymi , czy nawet suchymi, ale nigdy na dłuższą metę się to nie uda. A ilość żywego pokarmu na 900 L tak, aby razbory i inne ryby nie wyłapały tego przed sumatrzakami będzie zapewne imponująca.....
Pozdrawiam!

[Sverting]

Galimedes, rozwielitka i wodzie podawane razem załatwią sprawę. U mnie sumatrzaki potrafiły wyrwać razborom pokarm z pyszczka .

[galimedes]

Witam, ja już dałem sobie spokój z rozwielitką. I tak podawałem najmniejsze sztuki ale nawet one nie były chętnie zjadane przez sumatrzaki z powodu twardego pancerzyka. Ale może powiem troche co na temat tego pomysłu sądzę..:

Pomysł trzymania sumatrzaków w 900 L z dużą powierzchnią dna jest świetny - jak każdy pomysł trzymania ryb w jak największych zbiornikach. Nie ma się co oszukiwać, czym więcej wody tym dla nich lepiej. Sam trzymałem kiedyś 4 Czekoladowce malajskie (Sphaerichthys osphromenoides) w 600 L. Co do sumatrzaków, to rozwarzam (b. poważnie) trzymać je ( jeden gatunek - kilka par) w dużym zbiorniku ( ok. 200L) ale na zewnątrz i tylko w okresie letnim oczywiście.. Ilość przeróżnego pokarmu w postaci larw, skorupiaków i innych stworzeń, nawet w tak, relatywnie małym zbiorniku jest ogromna. Podczas tego lata miałem na zewnątrz 100L akwarium z którego odławiałem oczliki - razem z nimi była tam niezliczona ilość innych , małych stworzeń - dlatego naprawdę poważnie rozważam wpuszczenie do takiego zbiornika kilku par sumatrzaków ( oczywiscie wodę musiałbym spreparować) i pod koniec lata wyłowić je razem z podrośniętym narybkiem... Ale jest też druga strona...
Wszystkie gatunki sumatrzaków są zagrożone , i dlatego pewne osoby podjeły działania w celu utrzymania ich w miarę stabilnej populacji w akwariach na całym świecie... Jedną z tych osób był Peter Finke , dlatego też jego głównym celem jest rozmnażanie ich. Aby efektywnie rozmnożyć sumatrzaki, trzeba zrobić to w odpowiednio "kontrolowanych" warunkach, inaczej nie jesteśmy w stanie wykarmić narybku, który w pierwszych dniach potrzebuje b. drobnego pokarmu. Dodając do tego fakt , że sumatrzaki żyją w b. miękkiej i kwaśnej wodzie, lepiej jest ( lub inaczej wygodniej i mniej kosztownie) preparować 40 L takiej wody , zamiast 100L tygodniowo do podmian. To wszystko prowadzi nas do małych 20-30 L gatunkowych akwariów z jedną parą sumatrzaków w środku. Sverting - akwaria Finke'go nie wyglądają jak klitki - wręcz przeciwnie, wyglądają jak naprawdę piękne akwaria gatunkowe- widziałeś przecież zdjącia na forum parosphromenus-project ...
Jest jeszcze najważniejszy punkt - samce sumatrzaków żyją w obrębie swojej groty i nie są to ryby które potrzebują dużej przestrzeni do pływania... możemy je porównać do afrykańskich muszlowców...
Ja na początku mojej przygody z nimi również chciałem być "świętszy od papierza" i dać im dużą przestrzeń aby zobaczyć ich "naturalne" zachowania - po roku doszedłem do zestawu akwariów o wymiarach 40x25x25 i widzę , że zachowują się tak samo...

Powodzenia z projektem i jestem ciekaw jak będą zachowywały się czekoladowce - u mnie stały się b. agresywne jak przeniosłem je do dużego akwa - przedtem w 60L były spokojne...