14-05-2018, 08:17 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-05-2018, 08:28 AM przez Xiao Lohan.)
U mnie również te rybki się moczą. Dorwałem 9 przecinków, obecnie już ok 3,5-4 cm (bardzo szybko rosną). Dno 140x50. Wszystkie ciągle trzymają się w zgodnej ławicy. Zastanawiam się ile z nich uda się utrzymać w tym zbiorniku docelowo. 2-3 pary?
Foto kilku pozujących + porównanie wielkości przy osaczonym A. macmasteri.
21-05-2018, 15:18 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-05-2018, 15:21 PM przez novi.)
Nie wiem. Jedną sztukę znalazłem w kominie, utkwiła. Reszta rozlazła się po akwa teraz, i nie wiem ile zostało- już nie w 2 grupach, jak było. Włączyłem lampę UV.
Na 100% nie wiem czy to ospa- za małe rybki - nic nowego nie dawałem do akwa (ocierały się i skulone były po kątach). Pożyjemy, zobaczymy. Ciekawe, że sturisomy w tym akwa wylęgły się i mają się dobrze, tak jak kiryski.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
Wychodzi, że i ja mam tytułowe młode Guianacara.
Kupione od arsika jak sp. Orinoko, wstępnie napaliłem się że będą to dzikie stergiosi. W miarę wzrostu coś mi zaczęło nie pasować. Zidentifikowałem je, zresztą nie tylko ja, bo i kilka innych "gujanowych świrów" jako G. owroewefi.
Jeśli wierzyć dostawcą arsika że ryby są dzikie, to mam właśnie takie owroewefi.
Zresztą zobaczcie sami
@novi jak już wiesz 23 stopnie to dla nich za mało, śmiało podnieś temp do 26 stopni i taką utrzymuj, a ryby będą zdrowo rosły i pięknie się prezentowały. To pielęgnice raczej ciepłolubne