Liczba postów: 460
Liczba wątków: 48
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
6
Tak, 25 litrów nada się dla pary niektórych Apisto jako akwa tarliskowe.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,356
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
(28-08-2011, 13:04 PM)Dawid napisał(a): Tak, 25 litrów nada się dla pary niektórych Apisto jako akwa tarliskowe.
Tylko potem nie nadąża się z podmianami wody by młode jako tako rosły.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 460
Liczba wątków: 48
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
6
Cytat:Tylko potem nie nadąża się z podmianami wody by młode jako tako rosły.
To też zgadza się. Wiadomo, że wraz z wzroste młodych trzeba je raczej przenieść do większego w pewnym momencie.
Ale drugą sprawą jest to, że nawet w naturze niektóre gatunki występują w czymś co nazwalibyśmy conajwyżej "kałużami" - w MA był artykuł gdzie właśnie pisano o populacjach ramirezek wsytępujących w dosłownie kałużach.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,022
Liczba wątków: 76
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
13
Ja dodam,
a potem sprzedaje się skarłowaciałe maluchy zamiast ryb o odpowiednim wyglądzie.....
Marta
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,356
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
(28-08-2011, 13:29 PM)Dawid napisał(a): Cytat:Tylko potem nie nadąża się z podmianami wody by młode jako tako rosły.
Ale drugą sprawą jest to, że nawet w naturze niektóre gatunki występują w czymś co nazwalibyśmy conajwyżej "kałużami" - w MA był artykuł gdzie właśnie pisano o populacjach ramirezek wsytępujących w dosłownie kałużach.
Tylko, że:
1. te kałuże mają znacznie większy litraż niż większość naszych baniaków
2. i jest to tylko w trakcie pory suchej, kiedy to te 'kałuże" są pozostałościami po znacznie większych zbiornikach.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 120
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
1
ja a propos tych brevisów zabiorę głos, ślędzę dyskusję od początku, osobiście przyjmuję jako minimum dla pielęgnicowatych baniak o poj. 40-50 l czyli zgadzam się z przedmówcami. Aleee sęk w tych brevisach - Ad Konings zredagował książką i w jednym z jej rozdziałów napisał, iż dla pary z grupy L. Ocellatus czyli np. brevisów wystarczy baniak 25l, oczywiście tylko dla pary.
Co wy na to?
Jeśli chodzi o tangę to w sumie moja wiedza jest podstawowa, jednakże na tej książce opieram się cały czas w trakcie mej "przygody" z amerykańskimi pielęgnicami i nigdy się nie zawiodłem. Warto wspomnieć, iż pewnie Ad w naturze widzi więcej pielęgnic niż my wszyscy razem wzięci mamy w naszych baniakach...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,356
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Na naszym forum czytałem, że Ad'a charakteryzuje tendencja do zaniżania minimalnym rozmiarów akwariów.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,022
Liczba wątków: 76
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
13
Niestety jak napisał Ruki, Ad wielokrotnie podaje niewłaściwe litraże. Wynika to z tego, że nigdy nie miał tych ryb w akwarium. Tylko doświadczenie pozwala na pisanie takich informacji. Konings w wielu wypadkach napisał dziwne informacje.
Marta
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,140
Liczba wątków: 100
Dołączył: Feb 2011
Reputacja:
5
Jak już pisałem, trzymałem równocześnie dorastające brevisy z jednego miotu w 25l (przez jakiś czas) i w 200l. Te w 25l rosły wolniej. Choć przyznam, że po przeniesieniu do dużego akwarium ostatecznie osiągnęły takie same rozmiary jak rodzeństwo. Ale wniosek jest jeden - akwarium negatywnie 25l wpływa na rozwój muszlowców.
Pozdrawiam,
Adam
Podziękowania złożone przez:
Ja mam swoje w 54l narazie a docelowo w 240l.
Podziękowania złożone przez: