[Katia]

Nie wiem dlaczego tak się stało, rybka normalnie zjadła dziś posiłek (miks brokułowo-krewetkowo z małym dodatkiem marchewki, szpianku i czosnku, a wczoraj rybki miały głodówkę (jak co niedzielę).
Dopiero to zauważyłam podczas posiłku. Wczoraj rano na pewno wszystko było ok, nie wiem jak przez resztę dnia, bo mnie nie było, więc może tak równie dobrze pływać 20h, jak i 20 minut. Oprócz tego rybka normalnie je i wypływa, nie unika współtowarzyszy, nawet dalej podgania skalary (to właśnie ta najmniejsza skośna, co podgryza płetwy). Inne skośne trochę patrzą podejrzliwie na to, ale nie chcą odgryźć póki co. Co mogę dla niej zrobić i co się stało, że tak wypadło. Pierwszy raz widzę i słyszę o takim przypadku.
   
   
   

  2.jpg (Rozmiar: 233.66 KB / Pobrań: 210)
   

[w-2]

Miałem tak kiedyś u tropheusa, zauwazyłem że miało to miejsce w czasie leczenia ryb na bloat, ale zapewne było spowodowane płynami w jamie brzusznej ryby- jednak ryba padła z przyczyny bloat. U innego z kolei też takie coś potrafiło się samo spowrotem wchłonąć i ryba pływała z tym długo, nie wykazywała oznak choroby. Ja bym zrobił głodówkę tej rybie conajmniej 3 dni zupełną a potem np tylko płatki i to w bardzo małych ilościach tak by ryba się nie najadała. Może jest jakiś stan zapalny jelita spowodowany pokarmem lub poprostu coś w rodzaju przepukliny. Jeśli nie pomoże spróbowałbym kąpiel tej ryby w bactopur direct lub furagin. Ale na razie myślę że ograniczenie pokarmu i obserwacja.

[Katia]

Dzięki za odpowiedź
Zrobię im głodówkę te 3 dni, całkiem możliwe, że wcześniej więcej zjadła, ta rybka ma wręcz wyśmienity apetyt, a jak wrzucam miksa, to jedne zjedzą więcej, a inne mniej (te moje duże skośne nie lubią tak miksów jak te małe, bo nie były do nich za bardzo przyzwyczajone, to automatycznie więcej było dla mniejszych i skalarów) i bardzo też lubi podjadać tabletki zbrojnikom.
Oby jelito samo się wchłonęło, choć już dość mocno wypadło (w środku widać też ciemną treść).

---

Właśnie zerknęłam na rybcie i jeszcze bardziej jej to wyszło (tak o o połowę więcej z długości widzianej na zdjęciach).
Wieśku, ile wyszło tej Twojej rybce, której się to wchłonęło? Boję się, że jak za dużo wylezie to nie ma szans na wchłonięcie

[Ruki]

Co najmniej tydzień głodówki, w warunkach akwariowych 3 dni to za mało by rybę porządnie przegłodzić. Musi tez trochę schudnąć.

[Katia]

Ok, w takim razie tydzień, a jest szansa, że jej to jelito całe wejdzie ponownie, już tak wystaje z 1.5 cm? Wcześniej było bardziej czerwone, teraz robi się jasno różowane, widać małe żyłki czerwone.

[Ruki]

Wypadnięcie jelita ogólnie świadczy o bardzo złej kondycji ryby(brak obrony mięśniowej, co umożliwiło wypadnięcie + czynnik z wewnątrz ciała który spowodował wypchnięcie go). Jelito się nie wchłonie, lecz musi naturalnie zostać wciągnięte przez mięśnie do środka ciała.
Ryba mogła zjeść za dużo tego miksu pokarmowego(widać po powłokach ciała że jest przeżarta).

[w-2]

, ile wyszło tej Twojej rybce, której się to wchłonęło? Boję się, że jak za dużo wylezie to nie ma szans na wchłonięcie

W sumie nie pamiętam bo to było sporo czasu temu ale napewno nie kilka dni i nie tydzień. Ruki uzył lepszego okreslenia jelito musi zostać wciągnięte i taka głodówka jaką zaproponował napewno jej nie zaszkodzi tylko pomoże.

[Katia]

Ruki, to jak często je karmić miksem i płatkami, żeby było ok? Co ile im robić głodówki (do tej pory robiłam głodówki tylko co niedzielę). Jeśli tak będzie najlepiej, to po tym tygodniu mogę je karmić nawet co 3-4 dni.

Najgorsze jest to, że skośne zawsze wyłapują tabletki dla zbrojników zanim opadną na dno

---

W-2 mam nadzieję, że się wciągnie, rybka przeżyje i będzie ok.

Oprócz głodówki mogę coś jeszcze dla niej zrobić, witaminy do wody, częstsze podmianki (ostatnia w tą sobotę)?

[Ruki]

Przy karmieniu dawaj o połowę mniejsze porcje.

[Katia]

Wiesz Ruki, teraz to będę dawała nawet 1/3 tego miksu i nie ważne, że nie wszystkie zjedzą, trudno jak nie teraz to następnym razem (to chyba był największy błąd).

A tabletki szczypcami będę układała bezpośrednio na dnie, żeby skośne tego nie przechwyciły, to bardzo żarłoczne rybki.

Bardzo mi przykro, że tak się stało, kolejna trudna lekcja o żywieniu.
Mam tylko nadzieję, że nie przychaczy o nic tym jelitkiem zanim się wciągnie.

Póki co nie widzę, żeby wyłaziło dalej, chociaż tyle dobrze