20-05-2013, 14:22 PM
Nie oto chodzi, ostatnio nazbierałem torfu, a że ma tyle garbników, że woda cały czas tak wygląda, chociaż ostatnio zrobiło się trochę jaśniej.
|
|
20-05-2013, 14:25 PM
(20-05-2013, 14:06 PM)Zelus525 napisał(a): Chciałem tylko zobaczyć co się stanie z liśćmi i jak zareagują ryby, jednak jak widzę nie ma ani korzyści, ani efektów ubocznych.Dlatego dajemy liście jesienne a nie zielone, wtedy miałbyś wpływ na wodę i na ryby.
Liście zaczęły lekko gnić, to tyle
Liście zostały już wyjęte.
Może napiszesz, czy były to suche czy świeże.
20-05-2013, 15:01 PM
Za krótko i w złych warunkach. Właściwa przemiana chlorofilu w beta-karoteny odbywa się przy udziale promieniowania UV i niskich temperatur (zwłaszcza), więc jak chcesz sztucznie zasymulować żółknięcie liści, to dmuchaj na nie zimnym powietrzem (mroźnym najlepiej) i naświetlaj UV 
Tylko to trochę mało opłacalne, skoro natura robi to za nas za free Kwestia poczekania do jesieni.
Póki co to jedynie suche gałązki można wrzucać.
Garbniki nie zamulają tak wody. One nadają barwę brunatno-czerwoną. Zamulają cząstki organiczne, które się rozkładają i powodują mętnienie wody (podobny efekt do przekarmienia) - jakbyś zwiększył filtrację, to by Ci przeczyściło szybciej, a tak musisz sporo czekać. Ja u siebie miałem to samo. Woda się sklarowała jak dołożyłem kubeł do wewnętrznego z hydroponiką
Tylko to trochę mało opłacalne, skoro natura robi to za nas za free Kwestia poczekania do jesieni.Póki co to jedynie suche gałązki można wrzucać.
Garbniki nie zamulają tak wody. One nadają barwę brunatno-czerwoną. Zamulają cząstki organiczne, które się rozkładają i powodują mętnienie wody (podobny efekt do przekarmienia) - jakbyś zwiększył filtrację, to by Ci przeczyściło szybciej, a tak musisz sporo czekać. Ja u siebie miałem to samo. Woda się sklarowała jak dołożyłem kubeł do wewnętrznego z hydroponiką
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
20-05-2013, 15:09 PM
O liściach wiem, ale chciałem tylko spróbować.
Dziękuje, ale myślę, że z czasem woda będzie czysta, póki co nie stać mnie na jeszcze jeden, ani nie mam na niego za bardzo miejsca
Dziękuje, ale myślę, że z czasem woda będzie czysta, póki co nie stać mnie na jeszcze jeden, ani nie mam na niego za bardzo miejsca
20-05-2013, 15:25 PM
(20-05-2013, 15:01 PM)Martinezio napisał(a): Za krótko i w złych warunkach. Właściwa przemiana chlorofilu w beta-karoteny odbywa się przy udziale promieniowania UV i niskich temperatur (zwłaszcza), więc jak chcesz sztucznie zasymulować żółknięcie liści, to dmuchaj na nie zimnym powietrzem (mroźnym najlepiej) i naświetlaj UV
Póki co to jedynie suche gałązki można wrzucać.
Żółknięcie liści nie jest uzależnione od beta-karotenu w chlorofilu Marti
Chlorofil jest jakby dominujący i jeśli drzewko sobie zablokuje dopływ do liścia pokarmu, to liść nie może odbudować chlorofilu i pojawiają się "jak Filip z konopi" karotenoidy, które są stale obecne w liściu, ale są zdominowane. Ich UV już nie rozkłada. Z pozostałych w liściu cukrów powstają często antocyjany i mamy czerwonawe liście wtedy.Chłód i to taki lekko powyżej 0 jest najlepszy a nie mróz. Mróz, jak się przyjęło, zabija to co na liściu jest, co jest bzdurą samą w sobie, ale o tym kiedyś.
Zatem lodówka z UV jest najlepsza, aby z teraz zerwanych liści zrobić "jesienne".
Koniec tego OT
20-05-2013, 15:42 PM
Jest szansa, że oddam bystrzyki czarne i Apistogramma vijeta/macmasteri
Czy tak właśnie zrobić?
Czy tak właśnie zrobić?
20-05-2013, 17:14 PM
Hmm... Zawsze myslalem, ze to chlorofil sie rozpada pod wplywem temperatury, a nastepnie pod wplywem uv tworza sie kompleksy karotenoidow, co powoduje zmiane barwy liscia na czerwono-zolta... Ale fakt, nie sledzilem na biologii w podstawowce tego procesu dostatecznie Moze i jest tak, jak piszesz, Wujcio No i fakt, koniec OT. Zaczekamy na stosowny watek
Zelus, do czasu uzbierania kasy na lepszy filterek mozesz torf zawinac w jakas gesta siateczke (np. ponczoche), albo torfianke przepuszczac przez filtr piaskowy, ktory zrobisz ze starego wiadra plastikowego Albo filtr do kawy, taki papierowy.
Moze i jest tak, jak piszesz, Wujcio No i fakt, koniec OT. Zaczekamy na stosowny watek Zelus, do czasu uzbierania kasy na lepszy filterek mozesz torf zawinac w jakas gesta siateczke (np. ponczoche), albo torfianke przepuszczac przez filtr piaskowy, ktory zrobisz ze starego wiadra plastikowego
Albo filtr do kawy, taki papierowy.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
(20-05-2013, 13:41 PM)Killifish napisał(a): No tak jak piszesz, ale uważam, że ten liść był suchy, na taki wygląda i wielka krzywda się nie dzieje jeśli tam jest, chociaż ze względu na karotenoidy (zółta barwa liścia) czy antocyjany (czerwona barwa), które mamy w suchym liściu, lepiej dawać taki jesienny niż ten z chlorofilem. Także więcej cukru posiada taki suchy zielony liść, a cukier raczej nie jest wskazany w baniaku.
Właśnie w wolnej chwili, której nie posiadam
Killi wszystko OK, ale tutaj sam sobie zaprzeczasz. Dodawanie zielonych liści do baniaka nie jest dobrym pomysłem bo nie robi mu na pewno dobrze- chodzi o obsadę, także nie wprowadzaj kolegi w błąd bo to nie ma sensu.
Liście powinno się dawać właśnie te późnojesienne/zimowe pozbawione soków, cukrów i innych substancji które mogą bądź co bądź zaszkodzić rybom i tu nie ma żadnego ale.
Ja bym więcej takich eksperymentów nie robił bo są one bezcelowe, możesz jedynie zaszkodzić obsadzie.
20-05-2013, 17:43 PM
Ale gdzie ja wprowadzam w błąd Ziemian? Czy to polecam? Nie, ale tragedii nie ma, jak liść jest suchy! Może nawet być zielony Normalnie zagości na nim pleśń ale od jednego czy nawet kilku liści nie padną ryby
Normalnie zagości na nim pleśń ale od jednego czy nawet kilku liści nie padną ryby
Browsing: 1 gości