20-02-2014, 23:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-02-2014, 23:25 PM przez peroxysom.)
Trochę czasu minęło od ostatniej aktualizacji więc czas na kilka fotek. W zasadzie tytół wątku trzeba by już zmienic na Austalazja ponieważ do akwarium wpusciłem bocje wspaniałe (Chromobotia macracanthus 8sztuk). Od dawna chciałem te ryby no i się skusiłem a teraz bez zmiany na wieksze akwarium w niedługim czasie już się nie obędzie
. W ogóle mam ostanio faze na ryby piskorzowate i karpieńcowate. Zobaczymy co z tego wyniknie. Wygląda jednak na to że zarówno bocje jak i M. trifasciata mają podobne wymagania co do parametrów wody (woda miękka i kwaśna).
Nie mogę jednak znaleźć informacji jakie parametry preferuje G. pseudoincisus oprócz standardowej gadki że tęczanki nie mają specjalnych wymagań i trzeba tylko wystrzegac sie wartości ekstremalnych. Ogólnie można powiedzieć że środowisko naturalne tęczanek charakteryzuje się bardzo dużymi sezonowymi wahaniami pH i przewodnośći. Paramerty u mnie które mierzę to pH 7.2, KH 3.8, NO3 10-20, NO2 0, temp 24.5 (zimą). GH z kranu ma ok 8 ale w akwarium tej wartości nie mierzę.
Chętnie zszedł bym z pH poniżej 7 ale boję się o G. pseudoincisus, mam przeczucie (ale to tylko przeczucie) że ta ryba tak jak G. incisus preferuje wody alkaliczne. Z drugiej strony widziałem ją w akwariach z pH ponizej 7.
Z G. pseudoincisus jest tez taki problem że mam same samce i agresja wewnątrzgatunkowa jest dość spora. Jeden z nich ma ranę na boku która sie nie goi (widoczne na zdjęciach) bo jest tam cały czas gryziony. Inny z samców kilka miesięcy temu został zamęczony na śmierć a już w podróży ze sklepu jeden został zabity przez drugiego (podróżowały w workach po dwie sztuki). Do tego zawsze gdy samiec trifasciat zwabi na swoje terytorium samiczke i zaczynaja taniec godowy, wprost między nich wskakuje samiec pseudoincisus, trzęsie się i z tarla nici. Niestety moje poszukiwania samic są jak do tej pory bezskuteczne, ale w razie co mam akwarium kwarantannowe przygotowane.
To tyle gadaniny, pare fotek. Woda w akwarium mętna z powodu montażu kubełka który wrócił z naprawy (stąd też te gąby po prawej strony akwarium które filtrowały wodę pod nieobecność kubła, w sumie 12 litrów gruboziarnistej gąbki i dwa powerheady.
Wszelkie opinie, krytyka i porady mile widziane.
Pozdrawiam szanowne grono
. W ogóle mam ostanio faze na ryby piskorzowate i karpieńcowate. Zobaczymy co z tego wyniknie. Wygląda jednak na to że zarówno bocje jak i M. trifasciata mają podobne wymagania co do parametrów wody (woda miękka i kwaśna). Nie mogę jednak znaleźć informacji jakie parametry preferuje G. pseudoincisus oprócz standardowej gadki że tęczanki nie mają specjalnych wymagań i trzeba tylko wystrzegac sie wartości ekstremalnych. Ogólnie można powiedzieć że środowisko naturalne tęczanek charakteryzuje się bardzo dużymi sezonowymi wahaniami pH i przewodnośći. Paramerty u mnie które mierzę to pH 7.2, KH 3.8, NO3 10-20, NO2 0, temp 24.5 (zimą). GH z kranu ma ok 8 ale w akwarium tej wartości nie mierzę.
Chętnie zszedł bym z pH poniżej 7 ale boję się o G. pseudoincisus, mam przeczucie (ale to tylko przeczucie) że ta ryba tak jak G. incisus preferuje wody alkaliczne. Z drugiej strony widziałem ją w akwariach z pH ponizej 7.
Z G. pseudoincisus jest tez taki problem że mam same samce i agresja wewnątrzgatunkowa jest dość spora. Jeden z nich ma ranę na boku która sie nie goi (widoczne na zdjęciach) bo jest tam cały czas gryziony. Inny z samców kilka miesięcy temu został zamęczony na śmierć a już w podróży ze sklepu jeden został zabity przez drugiego (podróżowały w workach po dwie sztuki). Do tego zawsze gdy samiec trifasciat zwabi na swoje terytorium samiczke i zaczynaja taniec godowy, wprost między nich wskakuje samiec pseudoincisus, trzęsie się i z tarla nici. Niestety moje poszukiwania samic są jak do tej pory bezskuteczne, ale w razie co mam akwarium kwarantannowe przygotowane.
To tyle gadaniny, pare fotek. Woda w akwarium mętna z powodu montażu kubełka który wrócił z naprawy (stąd też te gąby po prawej strony akwarium które filtrowały wodę pod nieobecność kubła, w sumie 12 litrów gruboziarnistej gąbki i dwa powerheady.
Wszelkie opinie, krytyka i porady mile widziane.
Pozdrawiam szanowne grono
Pozdrawiam, Piotr >>(XXX)'>
Akwaria: 840 słone, 360 aklimatyzacja Monodactylus sebae do słonej wody, 200 azja roslinne, 160 axolotle córki, 60 Panaqolus, 42 roślinne, 25 krewetki
Akwaria: 840 słone, 360 aklimatyzacja Monodactylus sebae do słonej wody, 200 azja roslinne, 160 axolotle córki, 60 Panaqolus, 42 roślinne, 25 krewetki