09-08-2011, 13:18 PM
Też mam jedną sztukę "glonojada" - jest obecnie moją najstarszą rybą i jest obecna w każdej kolejnej "aranżacji", bo nie mam serca się go pozbywać. Choć muszę przyznać, że trzymanie go w biotopie Tanganiki nie było zbyt dobrym rozwiązaniem.
Pozdrawiam,
Adam
Adam