18-05-2013, 22:06 PM
Christo jak zwykle szuka otwartych drzwi
Dokładnie z takich miejsc jak Christo pokazał pobieram podłoża.
Niestety kształt ziarna jest odmienny od tego z rzeki. Nawet lupa wystarczy, aby to potwierdzić.
Piaski z lasu, czasami mają frakcję 0,3 mm i faktycznie jest to pył, ale... dając na dno liście i gałązki nie ma problemu. Zawsze mieszam różne podłoża leśne o różnej granulacji - warunek kształt ziaren (najlepiej na morenach czołowych zbierać - polodowcowe rzeki zrobiły swoje).
Jeśli chodzi o cieki wodne.
W jednym cieku występują różne frakcje podłoża. W jednym miejscu potrafi być pył, piasek-żwirek 1mm-3mm i żwir oraz kamyczki, kamienie.
Fotka z dziś... pobrane wszystko do testów łącznie z drewnem:
Dokładnie z takich miejsc jak Christo pokazał pobieram podłoża.
(18-05-2013, 08:47 AM)majlo napisał(a): Ja pojechałem do żwirowni, zapłaciłem zawrotne 3,50/100 kg (w marketach ok. 10 zł/20-25 kg), wypłukałem (tu akurat, w przeciwieństwie do marketowych, trzeba go wypłukać naprawdę porządnie) i teraz "pielęgniczki" przesiewają sobie przez skrzela.
Niestety kształt ziarna jest odmienny od tego z rzeki. Nawet lupa wystarczy, aby to potwierdzić.
Piaski z lasu, czasami mają frakcję 0,3 mm i faktycznie jest to pył, ale... dając na dno liście i gałązki nie ma problemu. Zawsze mieszam różne podłoża leśne o różnej granulacji - warunek kształt ziaren (najlepiej na morenach czołowych zbierać - polodowcowe rzeki zrobiły swoje).
Jeśli chodzi o cieki wodne.
W jednym cieku występują różne frakcje podłoża. W jednym miejscu potrafi być pył, piasek-żwirek 1mm-3mm i żwir oraz kamyczki, kamienie.
Fotka z dziś... pobrane wszystko do testów łącznie z drewnem: