(21-04-2011, 23:45 PM)Ruki napisał(a): Ale strasznie klockowate te rositae. ;-) Moje nie są tak w pionie rozbudowane. :o
No moje są takie
I jeszcze jedna rzecz, obie samiczki nie mają na bokach czarnych kropek, nawet w kolorach godowych, zastanawiałem się czy to po prostu u nich zanika w warunkach hodowlanych (w sensie następnych pokoleń, moje to F1), czy to kwestia czegoś innego? A właśnie te kropki były główną cechą charakterystyczną samiczek rositae. Z tego powodu dość długo miałem problem z identyfikacją płci gdy były młodsze, dopóki nie zaczęły baraszkować