[Killifish]

Leszku... serio piszesz, czy sobie jaja robisz z tym sercem? Nie tak dawno miałeś odmienne zdanie, no ale się zmieniło.
No badania Juanity pokazują coś innego i to serducho otłuszcza a nie ptactwo podawane marginalnie (jak i marginalnie zjadane w naturze), jeśli rozumiesz ( a w to nie wątpię) co oznacza pora deszczowa i 14 % zawartości przewodu pokarmowego.

No na YT nie zobaczysz jak piranie zjadają serce krowy ale jak rybkę to bardzo często. Sądziłem, że o amerykańskie horrory klasy D chodziło i z piraniami i z wikingami

[Ruki]

O ile dobrze pamiętam to w sercu wołowym zwartość tłuszczu może sięgać nawet 20%, a mięso drobiowe(nie podroby) rzadko kiedy ma więcej niż 8% tłuszczu.

[Sverting]

Już pal licho to, ale nadmiar białek w organizmie jest odkładany do postaci tłuszczy w tym wypadku nasyconych. Jak ryba dostaje serce, czyli bombę białkowo tłuszczową to działa to niekorzystnie. Zobacz sobie jakie tętnice ma człowiek, a głupi cholesterol potrafi namieszać.

[rufus]

No badania Juanity pokazują coś innego i to serducho otłuszcza a nie ptactwo podawane marginalnie (jak i marginalnie zjadane w naturze), jeśli rozumiesz ( a w to nie wątpię) co oznacza pora deszczowa i 14 % zawartości przewodu pokarmowego.

serce podawane marginalnie/w mniejszych ilościach, jako uzupełnienie według mnie i nie tylko mnie, nie będzie otłuszczać narządów wewnętrznych w takim stopniu aby zaszkodzić rybie bo niby jak? Wiele pokarmów uznawanych za dobre powoduje otłuszczenie narządów wewnętrznych i jakoś nie robimy z tego powodu szumu. Serce wołowe, jak mi się wydaje , jest mięśniem i niby jak miałby być w mięśniu tłuszcz? Nie mówię o worku osierdziowym który jest wokół serca ponieważ to usuwamy. Nie rozpatruję tutaj sytuacji patologicznej, gdzie podajemy skrajnie bardzo duże ilości tego oczyszczonego serca (pokarm wysokobiałkowy). Wówczas może dojść do otłuszczenia, ale to w skutek zupełnie innych procesów zachodzących w organiźmie ryby (po części o tym wspomniał Sverting). W celu uniknięcia otłuszczenia powinniśmy dobierać właściwie ilość obsady i wielkość zbiornika w przypadku ryb lubiących popływać.
Pirania zjadając jakiegoś ptaka, ssaka itd. w naturze, nawet marginalnie również dostaje i według mnie, dużo większą dawkę tłuszczu niż to co jest w samym sercu.
Mam zdjęcia z sekcji ryb gdzie widać otłuszczenie narządów wewnętrznych ryb karmionych wyłącznie pokarmami roślinnymi, ale te ryby przebywały na zbyt małej powierzchni dna.

Ale w porządku, odbiegamy od tematu piranii, a przechodzimy do pokarmów ogólnie.

ps. nie za bardzo wiem o co chodzi z tą "zmianą przeze mnie zdania" w temacie serca.

[Ruki]

Serce wołowe, jak mi się wydaje Haha, jest mięśniem i niby jak miałby być w mięśniu tłuszcz?

Leszku, ale przecież mięsień nie składa się w w 100% z miofibryli... Dodatkowo mięsień poprzecznie prążkowany typu sercowego jest inaczej zbudowany od innych mięśni p. prążkowanych czy gładkich.

Pirania zjadając jakiegoś ptaka, ssaka itd. w naturze, nawet marginalnie również dostaje i według mnie, dużo większą dawkę tłuszczu niż to co jest w samym sercu.

Dzieląc takiego zwierza na głowę piranii to zazwyczaj wypada po jednym, dwóch kęsach "mięsa" na rybę, reszta to skóra, pióra, włosy i inne niejadalne pierdoły. I jak się dobrze uda to taka uczta trafi się 2-3 razy w miesiącu.

[Killifish]

Ech.... w pokarmach roślinnych są źle dobrane witaminy i aminokwasy, bo w nich pies pogrzebany.
Powierzchnią do pływania nie można wytłumaczyć otłuszczania, na całe szczęście już w Polsce podjęto badania i to w kilku ośrodkach akademickich i może to otworzy oczy wielu chwalących serduszka, miksy z sercami czy kiepskie pokarmy suche. Z tego co napisałeś to dodatkowo dawałeś inny pokarm niż serca. A zmiana zdania...
"podawanie pokarmów zawierających nienasycone kwasy tłuszczowe (mięso ssaków)" jako przyczyna schorzeń układu pokarmowego.
Zatem raz tak, bo pasuje a raz tak, bo pasuje... mało poważne podejście. Pirania nigdy nie zje całego ptaka, gdyż zjada kąsek i to potwierdzają obserwacje Juanity, gdyż jest rybą o sprecyzowanej hierarchiczności. Badała te ryby i bada nadal i dzięki niej dużo się dowiedziałem. A tak serio to ptaki jada tak często jak my kawior Ile razy w życiu jedliście?

Dla przykładu dieta Pyocentrus cariba (ryba pod starą nazwą Pygocevtrus notatus) opływający w mięso ssaków drapieżnik Zostaw kotka...
   

[filas]

Co za dyskusja

Odnośnie filmów z piraniami, wydaje mi się, że nie ma się co sugerować nimi, ryba jest na tyle popularnym killerem, że zawsze będzie pokazywana w filmach jako ta co zjada coś nietypowego, bo po co pokazywać jak pirania zjada inną rybę, tak potrafi większość drapieżników, natomiast widok ryby zjadającej ptaka czy małego ssaka to już jest coś

Wracając do tematu, jakoś nie widzę 30 centymetrowych stadnych "rybek" w 450 litrach
Ale mogę nie mieć racji, brojlery też dają radę a nawet trawy nie widziały

[Ruki]

Filas, oglądałeś "Pirania 3DD"?:>

Dobra, już sobie idę.

[Killifish]

Serduszko... a one piękne, 2 letnie i smukłe jak...

[Janusz1966]

Serduszko... a one piękne, 2 letnie i smukłe jak...

Killi nie śmiej się gość je na Święta chowa